Mocny silnik i wciśnięcie gazu na skręconych przednich kołach. Typowe.
Ale lakier fajny.
Może myślał, że uda mu się zerwać trakcję jak na śniegu i wejdzie w zakręt power slidem, ale debil za mało gazu dał- ewentualnie nie wyłączył kontroli trakcji i ma pedalski automat.
Gazu dal ile trzeba, tylko kierownicą kręcić nie umie.
Niech ktoś wytłumaczy co posiadają w tych baniach posiadacze owej marki. Z drugiej strony gdyby nie oni nie byłoby tyłu pouczających materiałów.
Jak to co - starzy Volksdeutche to i na następne pokolenia przeszło. Jakim zjebem trzeba być, żeby kupować te nazistowskie marki i wozić się tym np. po Polsce. Ile Polaków zamordowano podczas niewolniczej pracy przy budowie fabryk BMW i potem przy pracy w nich? Do tego zaraz po wojnie pakiet kontrolny tej firmy kupiła nazistowska rodzina. Mózg rozj***ny.
Niech ktoś wytłumaczy co posiadają w tych baniach posiadacze owej marki. [...]