azjatyckie piździsko po 12 godzinach wytarte do krwi...

u Azjatów to norma, oglądałem jakiś dokument i tam nawet w automatach na ulicy możesz kupic noszone gacie. Laski z gimnazjum też chodzą w dzielnicę od tych rzeczy i normalnie kolesie kupują od nich świeżo zdjęte majty. Kraj dewiantów.

Żeby było zabawniej, to pewnie dz**ka taniej by kosztowała, niż te majtki...

Ja uważam, że najfajniejsze były majteczki w kropeczki...

@mygyry

Nope, w takiej japonii nie ma dz**ek, za 160$ około możesz sobie wynająć panią która "dostarcza zdrowie"

To jest przykład przedsiębiorczości laska kupuje rozmiar "S" za 2$ i nadciąga do "M" po 3$ ..

Troszkę się mylicie. Tu chodzi o kwestie podatkowe, a konkretnie mniejszy podatek od rzeczy używanych na Tajwanie

To jest przykład przedsiębiorczości laska kupuje rozmiar "S" za 2$ i nadciąga do "M" po 3$ ..

Mogła od razu rzucić się na rozmiar XL albo XXL, za takie to i piątaka się przygarnie

to drugi gatunek, bo w pierwszym jedzie palcem po rowie

i to rozumiem! teraz mało ktora firma dba o testy jakości każdego produktu ktory wypuszczają na rynek.

że jej się nie nudzi po 12 godzinach pracy już chyba bez majtek biega

Chyba po 22 godzinach chciałeś powiedzieć Potem czas dla rodziny, znajomych, na ogarnięcie domu, zakupy, kwadrans drzemki i znów do roboty

lepiej dla niej i dla nas bylo by gdyby zrzucila ta kiece

Cudze chwalicie, swego nie znacie!
https://allegro.pl/uzytkownik/Dincius?order=m
Gość sprzedaje nawet noszone skarpetki.

Tak się kręci biznes na debilach.