k***a... ale ludzie są głupi. Ja rozumiem wszystko, też mnie sąsiady wk***iają, ale takimi numerami to sam sobie zaszkodził. Nie dość, że za wszystko zapłaci, to jeszcze mu dopie**olą. Niech się cieszy, że sąsiad przed nim uciekł.

I jeszcze wyjątkowo kobita mądrzejsza, bo debila z koparką próbuje powstrzymać. Zapewne męża.

Ktoś przetłumaczy mniej więcej o co te ruski się napie**alają?

A myślałem, że sąsiady walczą między sobą tylko w Polsce.

Szkoda, że ten dryblas uskoczył w ostatniej chwili... :p

Ktoś przetłumaczy mniej więcej o co te ruski się napie**alają?

1. Gruba baba każe łysemu wypie**alać.
2. Łysy mówi że stał sobie na drodze a typ w różowej polówce go potrącił.
3. Wjeżdża koparka.

ja w pierwszym odruchu wskakuje na piździe do szoferki.wyrzucam kierowce przejeżdżam mu po głowie.czekam na policje.na przesłuchaniu-nie pamiętam. zabójstwo w afekcie to zawiasy jak się ma czyste konto.

Cudze chwalicie swego nie znacie?

...wyrzucam kierowce przejeżdżam mu po głowie.....

Prawdziwy sadol

k***a... ale ludzie są głupi. Ja rozumiem wszystko, też mnie sąsiady wk***iają, ale takimi numerami to sam sobie zaszkodził. Nie dość, że za wszystko zapłaci, to jeszcze mu dopie**olą. Niech się cieszy, że sąsiad przed nim uciekł.

I jeszcze wyjątkowo kobita mądrzejsza, bo debila z koparką próbuje powstrzymać. Zapewne męża.

Pamiętaj, że to Rosja a jak gościa stać na nową koparkę to stać go, żeby opłacić kilka łapówek, tak że okaże się, że mu garaże wyskoczyły przed jego pojazd

Raczej koparka nie jest jego

To jest właśnie mentalność sowiecka niestety Rosjanie w czasie okupacji Polski zarazili Polaków tym gównem i niestety pozostałości mentalności sowieckiej dalej tkwią w Polakach

W Rosji nawet jehowy bardziej natarczywi z tym wejściem do środka

niby rosja
niby wieś

ale k***a doj***ne audi na wjeździe stoi.
jebańcy.

ja w pierwszym odruchu wskakuje na piździe do szoferki.wyrzucam kierowce przejeżdżam mu po głowie.czekam na policje.na przesłuchaniu-nie pamiętam. zabójstwo w afekcie to zawiasy jak się ma czyste konto.

Wstawaj! Zesrałeś się...