Tego sie nie da zmienic.
Polowa populacji nie ma dostepu do toalet.. Nie ma ich w domu.. Nie to ze nie znaja, po prostu nie chca, wola srac na ulice albo w krzaki.
Pracowalem z ludzmi z indii, to jest kompletna zaraza na zrowym organizmie planety. Wiekszosc glupia, i to nie tak jak my to rozumiemy, ale prawdziwe cymbaly. Goscie nie rozumiejacy roznicy pomiedzy dniem a noca. Pracowalem z gosciem na nocki, on przez te nocki NIC nie jadl, przez bite 10h nic, ani wody ani pokarmu, mowil ze to dlatego ze w nocy sie nie je..
Codziennie mowil ze strasznie ch*jowo sie czuje, po jakims czasie wyznal mi ze na facebooku tez ciagle opisuje swoj niefajny stan zdrowia dlatego ze jeden z jego znajomych poddal go klatwie, i tylko ten znajomy moze ja zdjac, a zdejmie ja jak mu sie zrobi przykro chorego. W kuchni wylewal na reke olej rzepakowy i wcieral we wlosy, mowil ze przez to sa zdrowie i piekne jak idzie spac a myje po spaniu, po czym znowu wciera olej.
To jeden z przypadkow ktorych mialem na peczki bo pracowalem w miedzynarodowej firmie, ludzie strasznie zacofani. Ostatnio przyjechala delegacja i jeden z nich sie przeziebil, powiedzial ze na chorobe najlepsze jest gotowane jajko gdyz kura ma zbawienne moce a jej ugotowane jajko jest mocnym leczniczym preparatem.
a ja poznałem kilka spoko indów, zabawnych, zawsze uśmiechniętych na poziomie inteligencji statystyckiego janusza. To jest inna kultura, czaisz, mają inne przyzwyczajenia, niektóre ch*jowsze niż nasze, ale obczaj to: oni wierzą w klątwy, a u nas wiesza się szklane kulki na plastikowy świerk, bo 2000 lat temu urodziło się dziecko z dziewicy, które jest własnym ojcem, gołębiem i trójkątem z okiem. Niektórzy idą latem na ulicę w szalikach żeby bić się za 11 pachołków biegających za piłką. Baby doczepiają sobie rzęsy, włosy, wpychają botox, robią cycki itd. Przykładów jest mnóstwo. W japoni wysmarkać się publicznie to gorzej niż się zesrać w gacie.
@cys23
Łap piwo, bo ładnie to podsumowałeś. Sadolowe polactwo, które w większości nigdy ze swoich nor nosa nie wyściubiło uważa, że wszystkie obce zwyczaje są głupie i ch*jowe, w przeciwieństwie rzecz jasna do naszych, swojskich, zajebistych. Te tłuki uważają nadwiślański k***idołek za bastion cywilizacji i centrum Wszechświata. Nawet, kiedy jakieś zwyczaje i tradycje są obiektywnie głupie, warto spojrzeć na nie w odniesieniu do swoich. Łatwo przychodzi szydera z ciemnoty u "prymitywnych" ludów, trochę teudniej dostrzec własną.
Ciekawe czy na hinduskim odpowiedniku sadola szydzą ze spędów rodziny radia z ryjem i debili na wykładach u niejakiego doktora Zięby.
Spoko rozumiem ze w Polsce normalne jest sranie na ulicy, bo nawet menele staraja się srać po klatkach schodowych czy krzakach.
Rozumiem ze w niektórych zacofanych regionach Polski pali sie zone żywcem razem ze zmarłym męzem.
Katuje sie ludzi podejrzanych o czary, dokonuje rytualnych mordów bo tak powiedział jakis szaman
Dokonuje sie samosadów na ulicy?
Wiec przestan pieprzyć że w Polsce jest podobnie, bo nie ma żadnej symetrii. Nałykałes się jakis lewackich bredni o równościu kultur i wychodza takie bzdety, które nijak nie wytrzymuja z rzeczywistośćia.
P.S. Wierzeń nie porównuje bo kazdy może sobie wierzyć w co zechce, niektórzy wierza że wsadzanie pytonga w dupe jest "naturalnym zachowaniem seksualnym człowieka". Że istnieje 76 płci i tym podobne bzdety.
Ty się naucz czytać ze zrozumieniem, bo srasz się zupełnie nie do tmatu. Nigdzie nie porównuję innych kultur do Polski. Tymbardziej nigdzie nie piszę o równości kultur, a wręcz przeciwnie. Piszę o tym, że te kultury są k***a różne, a że to co ci się u nich wydaje dziwne, u nich je to normalka i odwrotnie. obczaj to: u nas pitną wodą spłukuje się gówno w kiblu a potem kupuje się, praktycznie tą samą wodę lub o podobnych właściwościach w plastikowych butelkach. Każda kultura ma swoje plusy i minusy. A ch*j, nawet jest za publicznymi egzekucjami i samosądami w niektóryh przypadkach. Żona ci się k***i? przyjeb jej i wykop z domu, a nie k***a ciągaj się po sądach i jeszcze zostaw jej pół majątku. Ktos ci zgwałcił córkę - obetnij mu jaja a nie czekaj pół roku na sąd żeby mu dali 3 lata kiblować. Tak samo wytłumacz sebastianowi, że ma k***a iść do pracy i sobie telefon kupić a nie go kraść. Czy karynie, że jak przemaluje włosy wewnątrz stale będzie głupią p*zdą.
Wierzenia nie porównujesz, ale śmiejesz się z jego klątw. Swojej babci powiedz, że jest śmieszna i ciemna, bo myśli że jak w niedziele nie pójdzie na pokaz mody przed akrobatą na krzyżu to straci w jego oczach. Ale jak powie oszustowi, co robiła źle przez ostatni miesiąc - szafa gra.
Złoty środek ciężko złapać, każda kultura ma plusy i minusy, ale śmiać się z kogoś, bo tak dorastał i żył 20 lat? e-ee.
I na koniec poproszę cie przestań się mnie na siłę czepiać w swoich wypocinach.
Nie poruwnujesz a jednak to robisz w reszcie swojego wpisu. W dobie internetu wiara w klatwy i inne debilizmy, zwłaszcza wsród młodych ludzi jest przejawem zacofania.
Przepraszam. Piszesz że u nas wierza w jakiegoś pustynnego bozka co jest idiotyzmem fakt, gdy w Indiach wierza w klątwy. Ale pomijasz palenie, samosady, rytualne morderstwa. No fakt kultury sa różne. To sie nazywa manipulacja.
A teraz uwaga. Papuasi wierza w klatwy a Polscy w horoskopy, czy to nie zabawne, jakie te kultury rózne. Tyle ze papuasom czasami zdarza sie kogoś zjeść. Ale to taki szczegół, bajer, fakt. Tak naprawde róznice sa małostkowe. Oni chodza do szamana sie leczyć a ile osób w Polsce korzysta z usług różnej maści uzdrowicieli. Papuasi mają wprawdzie coś takiego jak zemsta rodowa, ale co tam. Zobaczie co u nas ludzie wypisuja w internetach.
I takie poprawno-polityczne pierdy. Niestety ile bys sie starał, to różnic nie zniwelujesz swoja erystyka. To jest nadal kultura dzika, prymitywna i zacofana. I to ze jakas babcia wierzy w truchło na krzyzu nijak sie ma do tego że szaman oskarzył kogoś o czary i go zaj***li.
