kolega na motorku, jak każdy kryminalista, charakterny, honorowy, pomógł koledze, a gdyby go dupnęli, a kolega by nie zginął, z pewnością by nie doniósł na kolegę. Pewnie ma wytatuowane na karku "j***ć 60"
Jego nie można pomylić chyba z nikim innym, tak jak nie pomylisz smażonego kotleta własnej od matki z innym, jak nie pomylisz pierogów od babci z żadnymi innymi, jak nie pomylisz penisa wójka od .... a czekaj, zagalopowałem się xD