kiedyś pies kumpla próbował do sąsiadki się dostać, ale na drodze stały solidne sztachety (ojciec kumpla miał zakład stolarski, naprawdę solidne) j***ny gryzł te sztachety kilka godzin dziennie aż połowę zębów stracił ale się przegryzł i zaliczył

Ewidentny dowód na to, że czasem wystarczy prosta sztuczka żeby zaliczyć

I to się nazywa miłość. Niewyobrażalne poświęcenie dla krótkiej chwili kontaktu cielesnego. Łezka w oku.

Typowy murzyn...Wyr*cha i sp***oli

Suka nie zdążyła ogarnąć jak on przez to ogrodzenie przeskoczył, a on za ten czas już skończył i uciekł.
Na niezłych dragach musiała być, że jej tak czas spowolnił.

kiedyś pies kumpla próbował do sąsiadki się dostać, ale na drodze stały solidne sztachety (ojciec kumpla miał zakład stolarski, naprawdę solidne) j***ny gryzł te sztachety kilka godzin dziennie aż połowę zębów stracił ale się przegryzł i zaliczył

Nie każdy ma taką sąsiadkę co lubi z psami

jak pies przydusi, to suka musi

ta suka dała mu przynajmniej jakąś poprzeczkę by sie wysilił, przeskoczył, zaimponował. Ludzkie suki wypiełyby dupe przez tą siatke

wiskas i białasy tez potrafią zar*chac i sp***olic

typowy kawaler

czego się nie robi by zar*chać

tak powinno być. ile rozwodów było by mniej