Miał pecha, hamulce mu poszły.

Ale urwał.
Tylko bez śniegu.

Nagranie do p*zdy, tam zapewne jest zjazd z górki, półgłówek nie potrafi trzymać prosto telefonu.

Na TVN turbo Dawid Andres opowiadał, jak to w górzystych terenach po trasie do Kanady są usypane strome góry, na zjazdach zaraz obok drogi, specjalnie dla tych ciężarówek którym hamulce się palą. Tutaj niestety takowej nie było, i gość miał trochę problem...

Potwierdzam. Faktycznie są takie rampy wjazdowe nasypane pelne żwiru do wychamowania pojazdu.