na jaką własną prośbę się niby doigrał? chłop pewnie skończył robotę, a wpie**ala mu się seba i traci jego czas, który chciałby już zapewne spędzić jakoś inaczej np. żonie garści naj***ć. nic empatii...

na jaką własną prośbę się niby doigrał? chłop pewnie skończył robotę, a wpie**ala mu się seba i traci jego czas, który chciałby już zapewne spędzić jakoś inaczej np. żonie garści naj***ć. nic empatii...

To po ch*j go wypychał... Sam by mnie wk***ił choć z łapami bym nie wyskoczył ale tylko ch*j by poleciał wjego strone....

ten typek cwe* miał kastet, uwaznie sie przyjzyjcie. k***a ale mnie wk***il ten pedzlarz

Są tacy, którzy mówiliby o empatii nawet wtedy, kiedy dostaliby kopa w dupę na wychodne.

21:07 pewnie pracuje do 21 a tu jakaś k***a nie rozumie.

Normalka. To NL. Ichniejsze patusy hehe

ten typek cwe* miał kastet, uwaznie sie przyjzyjcie. k***a ale mnie wk***il ten pedzlarz

Według mnie jest odwrotnie. Na pierwszy rzut oka wygląda jakby miał kastet, ale jak się przyjrzeć, to goła łapa. Chyba że ma taki jak ja, malowany w kolorze ciała. Dobrze że niedaleko mnie jest zakład gdzie robią farby na zamówienie.

To po ch*j go wypychał... Sam by mnie wk***ił choć z łapami bym nie wyskoczył ale tylko ch*j by poleciał wjego strone....

Boś taki sam kmiot jak ten w czerwonym. A skąd wiesz, że mu gówniarz nie odpyskował coś, stawiał się, nie chciał wyjść, człowiek chce iść do domu a to mu się naj***ne sebixy gimbusiarskie pchają, bo piwa sobie nie kupili. Plebs i patola kupują i piją w okolicy sklepu, zwyczajni normalni ludzie idą do baru i kulturalnie piją alkohol. Ha tfu

Boś taki sam kmiot jak ten w czerwonym. A skąd wiesz, że mu gówniarz nie odpyskował coś, stawiał się, nie chciał wyjść, człowiek chce iść do domu a to mu się naj***ne sebixy gimbusiarskie pchają, bo piwa sobie nie kupili. Plebs i patola kupują i piją w okolicy sklepu, zwyczajni normalni ludzie idą do baru i kulturalnie piją alkohol. Ha tfu

A może to sprzedawca zamiast grzecznie powiedzieć że sorry ale już zamykamy to powiedział wejś sp***alaj bo zamykam burdel..... Uważasz że normalne jest kogoś łapnąć za kafare i wyj***ć za dzwi albo wypchnąć... Bo tak i nie pluj na mnie bo patusem nie jestem ale od ch*jów potrafie nazwać

A może to sprzedawca zamiast grzecznie powiedzieć że sorry ale już zamykamy to powiedział wejś sp***alaj bo zamykam burdel..... Uważasz że normalne jest kogoś łapnąć za kafare i wyj***ć za dzwi albo wypchnąć... Bo tak i nie pluj na mnie bo patusem nie jestem ale od ch*jów potrafie nazwać

Widzisz amebo, z początku wskazywał, że drzwi będą zamykane i prosił by ten zawrócił, na co seba się bokiem a później plecami zastawiał jakby wiedział, że nastąpi co nastąpiło. Problem w tym, że wielu ludzi ma wyj***ne na tego typu prośby, nie ma żadnych praw i reguł do których oni muszą się stosować to niestety brutalnie trzeba się z hołotą rozprawiać, a że trafił na hardego cwaniaczka, który teraz prawdopodobnie może spodziewać się oskarżeń o napaść, to już inna bajka, przeliczył siły nad możliwości. Więc nie broń hołoty i obyś do takowej hołoty nie należał, bo wstyd rozmawiać z takim

j***ne cioty w rurkach i pedalskim fryzie. Gardzę takimi podludźmi.

W komentarzach, standardowo, same p*zdy które w szkole robiły za popychadło i nie widzą w tym nic złego.

(...) Więc nie broń hołoty i obyś do takowej hołoty nie należał, bo wstyd rozmawiać z takim

Ty masz jakieś wątpliwości po TYM? :

(...) kogoś łapnąć za kafare (...)

Wstyd i to jeszcze jaki!

Wchodzi chłopaczek do sklepu i na dzieńdobry gościu w niego paluchami celuje. Janusz wk***iony po 12h zapie**alania przy myciu kibli i rozkładania towaru naskakuje na sebixa i w sumie dostaje za swoje