Jeszcze oszczędniej byłoby dziadka pokroić na kawałeczki i zamarynować, a z kości zbudować sobie na przykład krzesło. A jak nie wyłysiał na starość, to masz jeszcze większe szczęście, bo można zebrać włosy z całego ciała i zrobić perukę.

@up: chyba chodzi ci o włosy z siusiaka, a nie z głowy.

Z przyjemnością stwierdzam że ch*jowe

Jaj by kto pytał wujka gugla o jakie rybki chodzi z powodu ciekawości (lub po prostu jak ktoś chce spróbować sobie jak to jest jak podgryzają skóre z siusiaka) podaje hasło:
Garra Rufa

Opie**oliły całego?