dużo o tych stworzeniach mówi chodzenie w czapce w cieple dni lub w pomieszczeniach. Przecież to można zwariować. Zaraz głowa się grzeje i swędzi.
Niestety ta debilna moda dotarła i do nas. Ćwiczę na siłowni a tu byczek w full capie z i jeszcze butach za kostkę. Nóż sie w kieszeni otwiera .
Hmmm czyżby wkroczyli w kolejny etap ewolucji? żeby tak bez kopa w ryj leżącemu? Małpich krzyków też coś niewiele... Co prawda do udzielenia pierwszej pomocy, czy wezwania ewentualnie pogotowia jeszcze daleko, ale już są na dobrej drodze.
Friedrich Nietzsche uważał, że bicie leżącego jest złym sposobem manifestowania swojej siły. Uważał, że takie działanie jest słabe, ponieważ daje tylko pozory siły, ale w rzeczywistości niczego nie udowadnia. Uważał, że prawdziwą siłą jest zdolność do powstrzymania się od bicia leżącego, ponieważ wykazuje to samokontrolę i siłę ducha.