1. Puszkę otwierasz na zawietrznej od miejsca spożycia. 50-100 metrów na dworze.
2. Samo otworzenie wykonujesz w lekko zanurzonej puszce aby soki nie zrobiły aerozolu w powietrzu. (np w misce z czystą wodą / wiaderku)
3. Nakładasz rybę na talerz i sp***alasz od puszki.
4. Uważaj co masz są ryby filetowane i całe (z flakami tylko bez głowy) te z flakami trzeba samemu oczyścić.
5. Już czyste mięso ryby z ziemniakami zawijasz w ciasto , np naleśnikowe.
6. Ludzie co to jedzą mówią że jest to wyjątkowe przeżycie... ale nie jest to rarytas. tzn , kulinarnie nie obróci Ci świata do góry nogami.

Surströmming jest pyszny, tu podejrzewam problem alkoholowy i cykliczne wymioty spowodowane nadmiarem alkoholu, w takim przypadku wymioty będzie powodować wszystko "odbiegające od normy".

Jadłam(właściwie mały kęs). Wcale nie śmierdziało jakoś bardzo(ale otwierane na wolnym powietrzu i mrozie). Najgorszy ten słony smak i świadomość wpie**alania ich do puszki razem z flakami. Ale jak się wygrzebie samo mięsko to można zjeść.

Jak to jest, że wszyscy na tych filmikach wyrzygują jelita, a Apetor całą puszę oj***ł ze smakiem?

Apetora filmy są ustawione, jakby on po flaszce na łyżwach jeździł.

?

Jak to jest, że wszyscy na tych filmikach wyrzygują jelita, a Apetor całą puszę oj***ł ze smakiem?

dziwisz sie ? Apetor to pie**olone zwierze

j***ny tuńczyk. Kiedyś kupiłem pod wypad nad jeziorko. j***na puszka rozszczelniła się i wyj***ly soki w namiocie. Noc spędziłem spiąć pod chmurką a namiot wyj***lem

Trzeba było pannę wyj***ć, a Ty namiot?

Jak to jest, że wszyscy na tych filmikach wyrzygują jelita, a Apetor całą puszę oj***ł ze smakiem?

Może stąd wziął się ten rak u niego

Nie dolewaj bo kurła nie zjesz!