"Podobne wyprzedzania na polskich drogach to smutna i przerażająca codzienność. Kiedy się to wreszcie zmieni? Kiedy się opamiętamy?"
Po co takie pedalskie, gornolotne teksty? Ja nie spowodowalem tego wypadku. Zapie**alam jak szalony po drogach, czesto i gesto 200km/h na ekspresowkach i autostradach, nawet na dluzszych drogach poza miejskich. W przestrzeni zabudowanej jezdze na ogol przepisowo jesli chodzi o predkosc, maks + 20km/h jak znam droge.
Nie przeszkadza mi to jednoczesnie w nie byciu j***nym debilem. Nigdy nie podejmuje zbednego ryzyka, nie wyprzedzam jak idiota, nie podjezdzam pod dupe zawali droga, jak juz chce kogos skarcic, to zwalniam kontrolnie na jego pasie sciagajac noge z gazu, nie wale po hamulcach, bo moja fura zatrzymuje sie w polowie tego dystansu co wiekszosc gowna jezdzacego po drogach.
Nie potrzeba zadnej zbiorowej odpowiedzialnosci, frajerowi, ktory spowodowal wypadek powinno sie na jego oczach wyr*chac kobiete/siostre/corke/matke (co legalne i najladniejsze), a pozniej go rozjebac o sciane.
Nie zgadzam sie na grupowa odpowiedzialnosc, to rola sadu, zeby w takich wypadkach wydawac bezlitosne wyroki.
Wiem w jakim chorym kraju żyję, więc jestem świadom, jak to się skończy.
A powinien zgnić w więzieniu.
Przecież długo zanim pojawił się w kadrze to MUSIAŁ widzieć auto z przeciwka. Dla mnie jest mordercą...
Tego h*ja co spowodował wypadek jak by przeżył to bym dobił strzałem w potylicę