ja pie**ole jak ona się wydziera
Bardzo szanuje chłodnego pana policjanta- wszedł, spryskał gazem i bez zbędnych dyskusji wyszedł. Pełen profesjonalizm!
Jakie to szczęście, że pryskający gazem był czarny, bo zaraz tłumy bambusów wyszłyby na ulicę protestując przeciwko rasizmowi