Kiedy zdajesz sobie sprawę że do ziemi masz kilka kilometrów i będziesz pierwszą informacją podawana przez wieczorne wiadomości w każdym kraju na planecie
k***a no ludzie, pobiera powietrze z zewnątrz w jakimś katarze czy coś przy 40 stopniach (widać że stoją przed odlotem, otwarte luki na bagaż podręczny itp). Aparatura pobiera powietrze z zewnątrz i natychmiastowo schładza do parunastu (w p*zde zimno jest w tych samolotach czasem). No to domyślcie sie że woda w powietrzu może sie skraplać do pary wodnej a nie pie**olicie jak stare baby UUUUU POŻAR JEZUSKU
Samolot pewnie startuje z Florydy czy innego Nowego Meksyku w lato z otawrtymi tylnymi drzwiami. Dużo niesamowicie gorącego powietrza spotyka się z bardzo ogromną ilością chłodnego powietrza z klimatyzacji. Fizyka. Nie ma się czym przejmować. Pozdrawiam