Up, nie gadaj, że jak włożę rękę do frytkownicy choć na sekundę, to się nie poparzę. Albo zrób test i wrzuć od razu na harda, chętnie popatrzę.
Gdyby to było takie proste, to dawno byśmy płacili za energię grosze.
To o czym wspomniałeś to zależność między ciśnieniem a temperaturą przejść fazowych. Im mniejsze jest ciśnienie tym mniejsza jest temperatura przejść fazowych.