Zrobił dobrze zadanie a każą go za jakieś pierdoły.

"Każą"? Naprawdę ?? Ja pie**olę ..... Wróć do szkoły wynalazco i odkrywco, bo ewidentnie orłem to Ty też nie byłeś, bez obrazy.

W gimnazjum miałem nauczycielkę, która mnie bardzo nie lubiła. Miałem słabe oceny z matematyki, dlatego, że wolałem poświęcać czas na inne uciechy zamiast nauki. Pewnego dnia postanowiłem się przygotować do sprawdzianu, wykułem materiał i dobrze rozwiązałem wszystkie zadania. Dostałem 3, bo "nauczycielka" stwierdziła, że nie mogłem tak dobrze napisać i na pewno ściągałem...

Patologia od przebywania w pato-kraju z patolami naokoło. Należy się bo przecież mi się należy.

Za moich szkolnych czasów za takie pyskowanie i zwroty byłby wylot ze szkoły. Cóż, pokolenie zjebów rośnie, mięso armatnie dla ruskich też się przyda, pieprzona patologia.

i prawidłowo, umnie w szkole jak chodziłem to ona miała by gorzej

Za moich czasów dostałby przez plecy pięć razy metrową linijką i skończyłby z matką u dyrektora. Teraz to nauczyciel na większą szansę na wpie**ol.

[...] Zrobił dobrze zadanie a każą go za jakieś pierdoły. Zawsze miałem tak samo, wynik ok., ale metoda nie ta.
[...]
Jak tu k***a mamy mieć odkrywców, wynalazców, noblistów jak się każdemu narzuca jeden tok myślenia i ślepo jak koniowi z klapkami na oczach każe ciągnąć swój wóz prosto?

Rozumiem potępianie szablonowego myślenia, ale w twoim poście brakuje jasnego zaznaczenia że dobry wynik nie powinien oznaczać zaliczenia z automatu, tylko dobry wynik ma pochodzić z logicznego ciągu obliczeń. Dowolnym schematem, ale ma być w nim logiczny ciąg.
To nie jest taki trudne żeby napisać masę kretynizmów i na końcu napisać dobry wynik który ktoś komuś podpowiedział, albo dostać od kolegów dobry wynik i od tyłu rozpracować jakiś absurdalny ciąg obliczeń.

Gdyby w mojej klasie był taki typ to od razu w oape by dostał czy to ode mnie czy od chłopaków. Ale ja to 83rocznik, konczylem szkole a nie cyrk.

jestem 86. Fakt faktem pierwszy rocznik bylych gimnazjow, ale jak dzieciak tak sie odezwal do nauczyciela zaraz dostal przez leb. I to nie od nauczycielki ale tak jak mowisz od kogos z klasy badz nawet od dyrektorki (nikt nie widzial, nikt nie slyszal)

czyżby szkoła przy ul borowskiej ? xD

Cezary Pazura kiblował na ostatnim roku ponieważ nauczyciele chcieli mu się lepiej przyjrzeć.

MAsakra. Zero szacunku do nauczyciela oraz nauczyciela do ucznia. Tego nauczyciela powinien ktoś wywalić (tutaj mocniejsze słowo) dyscyplinarnie . Moze to naturalna kolej rzeczy ze spoleczeństwo zorientowało się ze nie ma tam kogo szanować.

Jak tu k***a mamy mieć odkrywców, wynalazców, noblistów jak się każdemu narzuca jeden tok myślenia i ślepo jak koniowi z klapkami na oczach każe ciągnąć swój wóz prosto?

Jedyne co ten gość będzie odkrywać to nowe szybsze sposoby na zmywanie garów w Anglii na zmywaku. Typowe roszczeniowe szczenie bez szacunku do siebie, nauczyciela i otoczenia. Jedyny sposób żeby jego los związał się z nagrodą Nobla to bycie obiektem badawczym w rękach naukowców którzy w przeciwieństwie do niego znają lepsze sposoby na rozwiązywanie sporów poza robieniem z siebie idioty.

Oto wychodzi poj***ne nowe pokolenie. Wszystko ma być po ich myśli, wszystko musi być wytłumaczone a k***a wraz zrobią po swojemu i mają pretensję do całego świata że wyszło ch*jowo i jak to odkręcić, najlepiej przez kogoś bo im się nie chce.
Mam takich w pracy. Głośne to i wk***iające. Za 4k to on tutaj pracować nie będzie bo on ma aspiracje na 7 mimo że ich stanowisko istny lajcik a i tak ch*ja pracują. Projekty zawalone- przynajmniej wiadomo przez kogo, bo robił po swojemu. Terminy niedotrzymane bo "luzik jest czas" potem kończenie na ostatnią chwilę byle jak i ch*jowo. Skupić na pracy się nie potrafią . Ciągle tylko fejsik, fajeczka, bajerka. Plus tego jest taki że jak ja wychodzę z laboratorium o 17 to widzę ich spanikowane spojrzenia i obsrane miny tym faktem że znowu jest fuckup i muszą siedzieć do nocy zamiast zrobić co trzeba i po prostu wyjść jak człowiek.

zawodówka jakaś ? budowlanka czy coś takiego ? Pani nauczycielka ewidentnie jest przyzwyczajona do takich akcji

k***a ale smiec, chociaz u tej Pani ma pouczone juz.

Technikum Budowlane im prof. Stefana Bryły w Warszawie... 14 lat temu je ukończyłem ta nauczycielka mnie uczyła, naprawdę spoko kobieta. Z chęcią bym przyj***ł temu frajerowi.

Jesteście debilami i pewnie nie wiele więcej osiągnęliście niż ten debil na filmie. Tak się właśnie kuje charakter, szkoła wam pokazuje, że jak się nie postaracie o własne to was w dupę życie będzie r*chać a wy jak ten debil spinacie się bo idiota zrobił za kogoś a laury zgarną kto inny. Typowo Polskie, robotnik zapie**ala a szef jeździ nowym BMW, widać kto będzie zapie**alał a kto będzie grzał skórzany fotelik. I to samo mu pokazała nauczycielka. Tyle w temacie a to, że gość właśnie zobaczył jak się zfrajerzył to ciśnie nauczycielce, ona jednak ma zbyt dużo lat na karku, żeby się spinać i po prostu klasycznie spuściła kurtynę milczenia nad debilem który skończy prawdopodobnie ku uciesze idiotów rodziców na filologi angielskiej.

Ahaha hahahah hahahahha, serio co? Ty tak na poważnie? Ciebie jedynie czeka fotelik w kiblu który będziesz musiał czyścić. No chyba że zostaniesz youtuberem albo prograczem.