Ale jakim trzeba być krótkowidzem żeby nie brać pod uwagę takiej opcji? Nie raz się czyta błagalne apele o zaginionym pierścionku na plaży i o nagrodach za odnalezienie takowych utopionych na wszelakich molach i pomostach.
Niektórzy wiadomo - chcą być romantyczni i żeby to ładnie wyglądało. Moja niedoszła żona chciała mieć wesele w zimie bo jest wszystko białe i piękne i w ogóle magicznie. Tja. Akurat w tym terminie była śnieżyca jak sam sk***ysyn, ledwo dało się wyjść z domu a ja myślałem że tego dnia będę musiał zostawić samochód na wolnym skrawku pobocza bo nie dało się przejechać przez miasto. Część z gości pewnie w ogóle by nie dojechała. A kilku pewnie by zamarzło naj***nych gdzieś w zaspie.
teraz Panny Młode chcą mieć zajebiście odpie**olone, wyjątkowe, piękne śluby
i takie same niedługo później rozwody, opie**olić Pana Młodego z czego się da