Ale zajebiste Zamiast noża czy kastetu, lepiej nosić ze sobą buteleczkę z benzyną. Chociaż tego człowieka trochę mi szkoda, tak ładnie rozjechał grubasa.
Mówcie o hamburgerach co chcecie, ale za dzieciaka z ich seriali nauczyłem się jednego "stop, drop and roll", a nie k***a biegaj jak poj***ny gdy się palisz.
Mi się wydaje, że on sam się podpalił... Za dużo ognia, musiało być czymś podlane, a nie widać, żeby któryś z próbujących go wytargać, trzymał jakiś kanister etc...