Za te pedalskie wybryki przy odliczaniu, słusznie( jeśli naprawdę) dostał kopa. Jeszcze ten który dodał fałszywy odgłos plaskacza, też powinien dostać kopa na ryj.
Dziękuję.
Za te pedalskie wybryki przy odliczaniu, słusznie( jeśli naprawdę) dostał kopa. Jeszcze ten który dodał fałszywy odgłos plaskacza, też powinien dostać kopa na ryj.
Dziękuję.
Carolina_Reaper napisał/a:
Tak się dostaje za pedalskie ruchy
Ohoho. Widzę ża mamy tu samych tryskający testosteronem facetów na 110%. Powiem wam coś, normalny facet ma głęboko GDZIEŚ czy to co robi ktoś uważa za takie czy inne. On to robi, bo tak chce i+ to czyni go facetem. Ta wolność i wyj***nie na to co inni o nich myślą. Natomiast cipeczki będą zawsze żyć w paraliżujacym strachu czy to co robią, jak się ubierają, co jedzą , jak chodzą jest WYSTARCZAJĄCO męskie, cały czas nerwowo się roglądając czy ktoś uzna ich za niemęskich. Nieustannie wzbudza we mnie uśmiech politowania takie podejście - "to jest męskie" "to nie jest męskie". Koło ch*ja mi to lata co kto za męskie uznaje. Nikt mi dyktować nie będzie.