Skandal na Tajwanie. Powszechnie sprzedawana zabawka dla dzieci śpiewa w języku polskim.... Zapewne nie było by w tym nic dziwnego gdyby repertuar był nieco inny.
ja pie**ole to nasz najlepszy produkt eksportowy od czasów Papieża i Wałęsy.
My to produkujemy?
A nikt nie pomyślał, że ta zabawka odtwarza to, co jest nagrane? Nagrał ktoś polską piosenkę i wszyscy się podniecają jak jeż do szczotki ryżowej.