Ach te siatki z kamuflażem. Pan Zenek z Mieciem zawsze chodzili z wymiętoloną siatką w kwiaty... grosza przy sobie nie mieli, a zawsze naj***ni i z pełną siatą. To jest k***a magia dopiero...
A ja mam silną wolę. Jestem pakierem i pakuję. Na wódę nie mam ani czasu, ani chęci, ani mnie ona nie interesuje. Będę miał zajebiste muskuły, wolę to od jakiegoś głupiego narkotyku.