48-latek z Milwaukee, który wyjął broń podczas zatrzymania został zabity przez oficera policji.
Szef policji w Milwaukee, Alfonso Morales, powiedział, że stało się to, kiedy oficerowie z MPD's District 2 prowadzili śledztwo w sprawie podejrzanego, którego szukali, a który uciekł im wcześniej tego samego dnia. Szef Morales powiedział, że podejrzany opuścił pojazd z bronią palną i wtedy padły strzały. Dodał też, że dwóch oficerów oddało strzały, a podejrzany zmarł na miejscu zdarzenia z powodu odniesionych obrażeń. Dla niecierpliwych finałowa akcja (z cenzurą niestety) od 04:30...
Rozumiem, że murzyni odstają intelektualnie od białych ale przecież k***a są instynkty! One powinni działać bez względu na poziom int. Czy jego małpie geny nie szeptały mu do pustego łba - wysiądziesz z kopytem to się mocno rozpie**olą?