Rozmawiają dwie sekretarki:
- Mój szef jest blady jak maca.
- Mój jak maca, to jest czerwony.
Prezes rozmawia z kandydatką na sekretarkę:
- Ile zarabiała Pani w poprzedniej firmie?
- No ze 4000.
- Ja z przyjemnością dam Pani 6000.
- Z przyjemnością to ja miałam 10000.
Do gabinetu dyrektora wchodzi sekretarka:
- Panie dyrektorze, jest tutaj inżynier Kowalski i mówi, że ma mały interes...
- A czy to moja wina? Niech idzie do seksuologa...
Rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko sekretarki prezesa zarządu:
Ile chce Pani zarabiać?
- 10 000 pln netto miesięcznie.
- Szanowna Pani, w naszej firmie 10 000 pln nie zarabia nawet główny księgowy!
- To r*chajcie sobie głównego księgowego.