Ten dowcip, jak i same komentarze świadczą o tym, że nie macie zielonego pojęcia o historii, polityce i relacjach międzynarodowych. Jest na ten temat sporo opracowań, ale daruje sobie wytłumaczenie, bo rozmowa z wami jest jak przekonywanie ślepego do kolorów. Nie zrozumie ich ten, kto nigdy ich nie doświadczył.
anglicy - to ogólnie cioty są,
w nic się nie wpie**alająi tylko herbatę by pili.
Szczególnie, że brytyjska rodzina królewska to Niemcy z Saksonii o nazwisku Coburg, którzy nie chcieli wk***iać angoli w czasie II WŚ i wybrali pseudonim artystyczny Windsor...anglicy - to ogólnie cioty są,
w nic się nie wpie**alająi tylko herbatę by pili.