18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Znalezionych wyników: 24

Posty z miesiąca:
Autor Wiadomość
  Temat: Palenie papryczki chili
croyna

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń:

PostForum: Czarne filmiki   Wysłany: 2022-11-18, 21:11   Temat: Palenie papryczki chili
w sumie to poparzył sobie płuca, pod Verdun na to umierali
  Temat: Inna roślina
ciepson

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2020-12-11, 12:50   Temat: Inna roślina
Mój pradziadek został sparaliżowany w wyniku ataku gazowego pod Verdun.


Został rośliną okopową,
  Temat: Wywiad Babiarza
robur69

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń:

PostForum: Czarne filmiki   Wysłany: 2015-07-01, 02:15   Temat: Wywiad Babiarza
@ellsworth
Co dobre się pamięta, co złe zapomina. Choćby to, że wtedy niemal każda droga i każdy chodnik wyglądały jak Verdun po 10 miesiącach ostrzału artyleryjskiego.


a I tak bylo zajebiscie.....
  Temat: Wywiad Babiarza
ellsworth

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń:

PostForum: Czarne filmiki   Wysłany: 2015-06-30, 22:21   Temat: Wywiad Babiarza
pietrek14 napisał/a:

To były czasy... Muzułmanie paśli sobie jeszcze spokojnie kozy na Bliskim Wschodzie, World Trade Center jeszcze stało, Budka Suflera robiła "Takie tango" i "Bal wszystkich świętych", a w Warszawie nie było kolorowej tęczy, parady równości, hipsterów, pedałów i wiecznie niezadowolonych z życia słoików. Pałac Kultury, obok którego codziennie przejeżdżał tramwajem Karol Krawczyk, a gdzie w pobliskich kanałach pracował Tadeusz Norek, był wówczas największą atrakcją stolicy. Do kin wchodziły takie filmy jak "Kilerów 2-óch", "Chłopaki nie płaczą", "Ogniem i mieczem" czy "Pan Tadeusz". Dzieci zamiast siedzieć na fejsie i mieć poziom umysłowy pawiana oraz wpie*alać fast foody grały w piłkę na podwórku albo osiedlu lub bawiły się w chowanego. Laski były mądrzejsze, nie było sponsoringu, a mimo tego sobie radziły i spały z mężczyznami, a nie ze swoimi smartfonami. Nie było żadnych instagramów sramów i nikt nie robił sobie żadnych słit foci ani srelfie. Zenek Martyniuk już wówczas brylował na discopolowych parkietach, Boys śpiewali "Jesteś szalona". Nikt nie hejtował nikogo za to, że jest dwumetrowym czarnym Arabem i w dodatku grającym w koszykówkę w NBA i umiejącym powiedzieć ledwie dwa słowa po polsku. Nie było aż tak wielkich, nieustannych sporów o Kościół, Boga, in vitro, eutanazję, aborcję, katoli, ateuszy, itp. Ludzie jeździli wówczas polonezami, fiatami, daewoo, albo golfem 2. Oglądało się filmy na wideo, bo nie było jeszcze DVD. Nie było co miesiąc nowych afer politycznych i skandali obyczajowych, nie było Tuska i PO przy władzy, nie było Smoleńska, nie było tych śmiesznych celebrytów typu Siwiec, Wojewódzki, Doda. Nie byliśmy w UE i nikt nam nie kazał co mamy robić z naszym krajem.

Chyba nie muszę wymieniać co mamy teraz... :homer:


Co dobre się pamięta, co złe zapomina. Choćby to, że wtedy niemal każda droga i każdy chodnik wyglądały jak Verdun po 10 miesiącach ostrzału artyleryjskiego.
  Temat: Latający francuz
polarcher

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń:

PostForum: Czarne filmiki   Wysłany: 2014-10-25, 15:29   Temat: Latający francuz
jestem ekspertem i wiem że takie katapulty stosowali francuscy żołnierze aby spierdzielać z oblężonego przez Niemców Verdun w 1917
  Temat: Francuskie mistrale
kuziol

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2014-05-28, 11:38   Temat: Francuskie mistrale
Ale żeście się przyjebali do tych Francuzów... A o Verdun słyszał? O Bitwie nad Marną? Somma 1916? a w czasie IIWŚ Armia Wolnych Francuzów też ładnie nazioli ciachała.
  Temat: Kobieta w wojsku
oceanman

Odpowiedzi: 82
Wyświetleń:

PostForum: Czarne filmiki   Wysłany: 2014-02-13, 02:11   Temat: Kobieta w wojsku
Andre1945 napisał/a:



Dlaczego? Mogę porównywać każdą armię ze sobą i nie możesz mi tego zabronić.



Szanuj słowa!

Andre1945 napisał/a:



Tak się również przy okazji składa, że Francuzi terytorialnie byli kilkakrotnie więksi od Polski i mniej więcej połowa tych sił stacjonowała w ich rozległych koloniach. Na granicy z Niemcami w dniu wypowiedzenia wojny mieli aż trzy dywizje, powiększone do 36 na dzień 9.09. Dla porównania, Niemcy od pierwszego dnia (3.09) mieli 23 dywizje na granicy, a w dniu 9.09 mieli już tych dywizji 42. A i tak Francuzi zmontowali na szybko ofensywę, żeby wspomóc Polaków. Dotarli do głównej linii umocnień Linii Zygfryda i zatrzymali się. Pięć lat później cztery armie nie mogły tej linii przełamać przez pół roku.



No elo, Francuzi od 1939 przygotowywali się do wojny i szkolili 2 miliony żołnierzy. Na dodatek zapominasz o małym szczególe - Francji broniła Linia Maginota, która mimo, że była miejscami dziurawa, to i tak byłaby w stanie zatrzymać każdą wrogą armię.

Linia Zygfryda? No cóż, nie wiem czy wiesz, ale hamerykanie byli najgorzej walczącą nacją drugiej wojny i Patton musiał np mówić swoim czołgistom, że atakują zamek w którym jest złoto, żeby zmusić ich do walki. Hamerykanie mieli problem nawet z zdobyciem Carentan czy Cherbouga więc o czym my rozmawiamy :roll:

Na dodatek Belgia i Holandia jasno dały do zrozumienia Francuzom, że "niemce nadchodzo" i na dwa dni opóźnili marsz Wehrmahtu. To, że pizdeczki Francuskie tego nie wykorzystały to inna sprawa.

Andre1945 napisał/a:



Nie wiem, po co ten cudzysłów, bo Francuzi istotnie walczyli.

''A co do "bohaterstwa" lub "dużej waleczności" żołnierza francuskiego z 1940 r. - klasycznie rzeczy nieznane Polakom - i pewne nawet te nazwy wielu nic nie powiedzą bo nie będzie im się chciało czegoś posprawdzać, poczytać w obcej literaturze lub nawet na obcych stronach www bo u nas z tym ubogo: fort La Ferté, Gembloux, grupa warowna Schoenenbourg, GW Fermont, GW Simserhofu, La Horgne, Monthermé, Rethel, Sainte-Menehould, kadeci ze szkoły kawalerii Saumur, Stonne, Verdun, Cap Gris Nez, Lille, walki o rzekę Aisne, tragiczna historia 33. batalionu pancernego i jeszcze trochę większych i mniejszych rzeczy się znajdzie.''


Nie twierdzę, że poszczególne jednostki nie były waleczne. Twierdzę, że kraj jako całość upadł i skamlał pod niemieckim butem zamiast walczyć.

Andre1945 napisał/a:


No popatrz, Francję też... :-/



Olaboga, zaatakowani przez Włoskie wojska z łapanki, które tylko do strzelania do murzynów w Etiopii się nadawały :roll:
Cała włoska "potęha" została zatrzymana przez burzę śnieżną w Alpach i wspomnianą już Linię Maginota. Francuskie straty z rąk Włoskich wynoszące 37 zabitych mówią same za siebie


Andre1945 napisał/a:


Owszem, ponieważ generał von Choltitz, w przeciwieństwie do wielu innych niemieckich generałów, wiedział, że obrona Paryża niczego nie przyniesie, poza niepotrzebnymi stratami w ludziach i zdemolowaniem miasta, które i tak wpadnie w ręce Francuzów i Amerykanów. Szkoda, że takiego poglądu nie miał von Vormann, bo może byśmy mieli przedwojenną Warszawę. ;)



W sumie masz rację, podobnie zresztą wykombinowali Czesi z Pragą. Ale zauważ, że był czas na froncie wschodnim, że też można byłoby Moskwę oddać bez walki...

Andre1945 napisał/a:


Gdyby babcia miała wąsy... Ani Francja nie była taka potężna, jak się każdemu wydaje, ani Polska taka waleczna. Wojsko Polskie nie utrzymało linii frontu nawet trzech dni, co było wymienione w sojuszu jako podstawowy warunek do udzielenia pomocy. Po dwóch tygodniach Wojska Polskiego praktycznie nie było, a to, co było w trzeciej dekadzie września, to już pojedyncze, epizodyczne bitwy.



Wojsko Polskie było najlepszym na co było stać Polaków. Taka prawda. Nie było jakieś super, ale uważa się (profesor Wieczorkiewicz) , że gdyby nie ZSRR, to Niemcy straciliby impet na Wiśle i w ostateczności zostaliby wyparci. No ale Polska nie miała linii Maginota na plecach... Nie prawdą jest również, że wojska nie było. Ono odtwarzało się na Kresach i uważa się, że dałoby radę zatrzymać i odepchnąć niemców - niemcy rzucili wszystko co mieli, a Polska miała jeszcze około milion rezerwistów. Owszem, jest to abstrakcja, ale nie raz nie dwa słyszałem, że gdyby nie ZSRR to może nawet dałaby Polska radę więc coś w tym musi być.

Andre1945 napisał/a:


Siedzą sobie Polacy przed monitorem i wiedzą wszystko lepiej, przeczytali przecież w gazecie. :roll: Tak się składa, że Brytyjczycy, których wymieniłeś, mieli na kontynencie aż cztery dywizje, które nie znaczyły nic, ani w 1939 roku, ani w 1940 roku.

Zalecam poczytać więcej, jak nie książek, to chociaż zajrzeć na dws, to może skończysz pieprzyć farmazony. ;-)



Coś chujowo znasz fakty. 4 dywizje to Brytyjczycy STRACILI w Francji. BEF - Brytyjski Korpus Ekspedycyjny liczył 394 165 żołnierzy (dwa korpusy).

Coś pierdolisz o tym, że niby nic nie wiem, ale jak co przychodzi do czego, to sam masz jakąś abstrakcyjną tą swoją wiedzę. Daviesa i Beevora lepiej poczytaj, a nie francuskie ulotki propagandowe.
  Temat: Kobieta w wojsku
Andre1945

Odpowiedzi: 82
Wyświetleń:

PostForum: Czarne filmiki   Wysłany: 2014-02-09, 22:33   Temat: Kobieta w wojsku
Cytat:

Andre1945, nie pierdol i nie porównuj Wojska Polskiego z żabojadami.



Dlaczego? Mogę porównywać każdą armię ze sobą i nie możesz mi tego zabronić.

Cytat:

Francuzi mieli największą armię w Europie Zachodniej z 106 dywizjami + potężny system fortyfikacji.



Tak się również przy okazji składa, że Francuzi terytorialnie byli kilkakrotnie więksi od Polski i mniej więcej połowa tych sił stacjonowała w ich rozległych koloniach. Na granicy z Niemcami w dniu wypowiedzenia wojny mieli aż trzy dywizje, powiększone do 36 na dzień 9.09. Dla porównania, Niemcy od pierwszego dnia (3.09) mieli 23 dywizje na granicy, a w dniu 9.09 mieli już tych dywizji 42. A i tak Francuzi zmontowali na szybko ofensywę, żeby wspomóc Polaków. Dotarli do głównej linii umocnień Linii Zygfryda i zatrzymali się. Pięć lat później cztery armie nie mogły tej linii przełamać przez pół roku.

Cytat:

I "walczyli" tylko 1 dzień dłużej.



Nie wiem, po co ten cudzysłów, bo Francuzi istotnie walczyli.

''A co do "bohaterstwa" lub "dużej waleczności" żołnierza francuskiego z 1940 r. - klasycznie rzeczy nieznane Polakom - i pewne nawet te nazwy wielu nic nie powiedzą bo nie będzie im się chciało czegoś posprawdzać, poczytać w obcej literaturze lub nawet na obcych stronach www bo u nas z tym ubogo: fort La Ferté, Gembloux, grupa warowna Schoenenbourg, GW Fermont, GW Simserhofu, La Horgne, Monthermé, Rethel, Sainte-Menehould, kadeci ze szkoły kawalerii Saumur, Stonne, Verdun, Cap Gris Nez, Lille, walki o rzekę Aisne, tragiczna historia 33. batalionu pancernego i jeszcze trochę większych i mniejszych rzeczy się znajdzie.''

Cytat:

Polskę na dodatek zaatakowano z dwóch frontów.



No popatrz, Francję też... :-/

Cytat:

Ale kiedy dowiadujemy się, że w walkach o "dom Pawłowa" zginęło więcej niemców niż w walkach o Paryż to coś już nie tak



Owszem, ponieważ generał von Choltitz, w przeciwieństwie do wielu innych niemieckich generałów, wiedział, że obrona Paryża niczego nie przyniesie, poza niepotrzebnymi stratami w ludziach i zdemolowaniem miasta, które i tak wpadnie w ręce Francuzów i Amerykanów. Szkoda, że takiego poglądu nie miał von Vormann, bo może byśmy mieli przedwojenną Warszawę. ;)

Cytat:

Gdyby Polska miała nawet ćwiartkę tego czym dysponowali Francuzi to najprawdopodobniej niemcy by nawet do Poznania nie doszli.



Gdyby babcia miała wąsy... Ani Francja nie była taka potężna, jak się każdemu wydaje, ani Polska taka waleczna. Wojsko Polskie nie utrzymało linii frontu nawet trzech dni, co było wymienione w sojuszu jako podstawowy warunek do udzielenia pomocy. Po dwóch tygodniach Wojska Polskiego praktycznie nie było, a to, co było w trzeciej dekadzie września, to już pojedyncze, epizodyczne bitwy.

Cytat:

Oni powinni byli zniszczyć pół Wehrmachtu przed upadkiem, albo nawet zwyciężyć. A oni padli jak mucha.



Siedzą sobie Polacy przed monitorem i wiedzą wszystko lepiej, przeczytali przecież w gazecie. :roll: Tak się składa, że Brytyjczycy, których wymieniłeś, mieli na kontynencie aż cztery dywizje, które nie znaczyły nic, ani w 1939 roku, ani w 1940 roku.

Zalecam poczytać więcej, jak nie książek, to chociaż zajrzeć na dws, to może skończysz pieprzyć farmazony. ;-)
  Temat: Trochę humoru o odważnej Francji.
b7kj

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2013-12-15, 03:41   Temat: Trochę humoru o odważnej Francji.
@kuziol

No i chyba im się pod Verdun i Sommą limity patriotów i dalekowidzących generałów wyczerpały bo mieć pod granicą niemiecką najpotężniejszą linię obrony w historii (Maginot), dać się podejść jak 20 lat wcześniej... Od II WŚ Francja stacza się po równi pochyłej.
  Temat: Trochę humoru o odważnej Francji.
kuziol

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2013-12-12, 17:34   Temat: Trochę humoru o odważnej Francji.
ehhhh, poczytajcie o I wojnie światowej zanim zaczniecie pierdolić głupoty o tchórzostwie. Pewnie większość z was bohaterzy nawet nie wiecie czym było Verdun czy Somma...
  Temat: Shell Shock - czyli schiza po wojnie
modzgi

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń:

PostForum: Historia i dokument   Wysłany: 2013-12-05, 17:14   Temat: Shell Shock - czyli schiza po wojnie
Verdun to gówno- Somma ponad 1,1 mln zabitych w jednej bitwie
  Temat: Shell Shock - czyli schiza po wojnie
Maceek

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń:

PostForum: Historia i dokument   Wysłany: 2013-12-03, 15:27   Temat: Shell Shock - czyli schiza po wojnie
Popatrzcie jakie rysy mieli chłopaki po bitwie pod Verdun podczas I wojny światowej.
  Temat: Francja
bimbastah

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń:

PostForum: Czarne fotki   Wysłany: 2013-12-01, 18:51   Temat: Francja
Nie żebym był jakimś fanem żabojadów ale to się już robi nudne...

Wystarczy podać przykład Napoleona który podbił prawie całą Europę albo IWŚ którą francuzi wygrali - odnośnie IWŚ warto przypomnieć sobie np. bitwę pod Verdun gdzie łącznie zginęło około 700tyś żołnierzy... Za danie dupy w IIWŚ odpowiada ich tamtejszy rząd a nie naród - niewiele dzisiaj się o tym mówi ale około 70% francuzów w plebiscycie "chciało walczyć za Gdańsk" (chociaż kiedy Hitler zaczął wysuwać tylko roszczenia do Gdańska wojna była im kompletnie nie na rękę).

Swoją drogą ciekawą sprawą jest to że obecnie dwa od zawsze najbardziej reakcyjne militarnie kraje w Europie (Niemcy i de facto Francja) są obecnie krajami uważanymi za stolice pedałów,brudasów,męskich cipek i socjala dla ułomów...trudno oprzeć się wrażeniu że komuś taki stan rzeczy jest bardzo na rękę.
  Temat: Twierdza Modlin sprzedana
paolo232

Odpowiedzi: 27
Wyświetleń:

PostForum: Inne czarności   Wysłany: 2013-08-12, 15:57   Temat: Twierdza Modlin sprzedana
Za blisko 18 mln zł sprzedana została Twierdza Modlin - dowiedział się portal tvnwarszawa.pl. Agencja Mienia Wojskowego szukała nabywcy dla zabytkowej twierdzy od pięciu lat. Udany okazał się dopiero dziewiąty przetarg.



- Wpłynęły dwa wadia w wysokości 3 mln zł każde. Wadium było warunkiem uczestnictwa w przetargu ustnym. Minimalna kwota, o którą trzeba było przebić minimalną cenę to 350 tys. złotych – mówi Małgorzata Golińska, rzeczniczka Agencji Mienia Wojskowego, która obiekt sprzedawała.

Najpierw zrobił to jeden z uczestników, później przebił go drugi.

- Cena wywoławcza wynosiła 35 mln zł. Ostatecznie fortyfikację sprzedano za 35,7 mln zł. Nabywcy przysługuje 50-procentowa bonifikata z tytułu wpisania nieruchomości do rejestru zabytków. To oznacza, że nabywca ma zapłacić 17,85 mln zł - precyzuje Golińska.

Nabywcą jest firma deweloperska. "W tej chwili jeszcze nie mogę podać nazwy z uwagi na to, że musi minąć siedem dni na ewentualne skargi od uczestników licytacji" - wyjaśnia Golińska. Prócz zwycięskiego dewelopera twierdzę wspólnie chciały kupić dwie osoby fizyczne.

AMW udało się sprzedać twierdzę w dziewiątym przetargu. W pierwszym, ogłoszonym w grudniu 2008 r. cena wywoławcza za twierdzę wynosiła 220 mln zł.

Nabywca kupił 58-hektrową działkę wraz z najdłuższym w Europie, XIX-wiecznym budynkiem koszar. W ostatnich przetargach złagodzeniu uległy zalecenia konserwatora zabytków. "Konserwator dopuszcza bardzo szerokie możliwości adaptacji, przerobienia koszar pod warunkiem, że zostanie zachowana bryła budynku. Wnętrza będę mogły być adaptowane do funkcji mieszkalnych, hotelowych, usługowych, kulturalnych i turystycznych" - powiedziała Golińska.

Konserwator wykluczył jednak przystosowanie całości koszar wyłącznie na cele mieszkaniowe. Umożliwił natomiast wprowadzenie podziemnych parkingów i dojazdów, form małej architektury oraz niezbędnych nowych ciągów komunikacyjnych. Ogólnodostępny powinien pozostać teren cytadeli, część wnętrz oraz części budynku koszar wraz z tarasami widokowymi na dwóch wieżach.

Zgodnie z ustawą, 93 proc. środków, które AMW uzyska ze sprzedaży, zostanie przekazane na fundusz modernizacji sił zbrojnych.

Twierdza Modlin położona jest u zbiegu Wisły i Narwi, około 30 km na północny zachód od Warszawy.

Jest jedną z największych i najlepiej zachowanych twierdz w Polsce i w Europie, porównać ją można jedynie z Twierdzą Verdun o blisko 200-letniej historii. Twierdzę tworzy wielokrotnie rozbudowywany zespół umocnień zawierający w sobie elementy fortyfikacji francuskiej, rosyjskiej i polskiej. Stacjonowały w niej na przemian armie czterech państw: Francji, Rosji, Niemiec i Polski.

Wstępną decyzję o budowie twierdzy w Modlinie podjął Napoleon w grudniu 1806 r. Budowę kompleksu koszarowego o długości 2250 m (najdłuższy w Europie, XIX-wieczny budynek koszar) rozpoczęto w 1832 r.

onet.pl
  Temat: Francja - dzielny kraj
Sieje_Rozpierdol

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń:

PostForum: Czarne fotki   Wysłany: 2013-08-07, 10:22   Temat: Francja - dzielny kraj
Zabawne... Śmiejecie się z Francuzów że są tchórzami, ale nie wiedzie że to dzięki nim nie mówicie po arabsku i nie modlicie się do srallacha. To właśnie Francuzi powstrzymali kalifat który chciał podbić i islamizować Europę. To Francuzi podbili pół Europy, Afryki i Ameryki północnej i to przeciw Nim tworzono koalicje antyfrancuskie w skład których wchodziły największe potęgi takie jak Imperium Brytyjskie, Rosyjskie czy Cesarstwo Austriackie. To Francuzi najbardziej wykrwawiali się na polach I wojny swiatowej gdzie pod Verdun milionowe armie stanęły na przeciw siebie a zwycięstwo TYLKO W TEJ JEDNEJ BITWIE opłaciło życiem blisko 400 000 francuzów. Pomimo swoich zasług, pomimo togo że Napoleon stworzył namiastkę państwa polskiego podczas zaborów, że w w latach dwudziestych po odzyskaniu niepodległości dostawaliśmy od nich darmowy sprzęt wojskowy, to i tak w waszych debilnych oczach do końca świata będą tchórzami bo się poddali się bez walki Hitlerowi. Nie chce mi się już pisać o skuteczności i dokonaniach Ruchu Oporu porównując ich do dokonań naszej AK