18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Znalezionych wyników: 11633

Posty z miesiąca:
Autor Wiadomość
  Temat: Inwazja Krabów
Nero

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń:

PostForum: Czarne filmiki   Wysłany: 2008-02-21, 11:54   Temat: Inwazja Krabów
Jest taka wyspa niedaleko Australii na której co roku lądują setki milionów krabów, a ludzie, którzy tam mieszkają ustępują im miejsca - na plażach, w domach i na ulicach.
  Temat: Przenośny gumowy kościół
Centurion

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń:

PostForum: Inne czarności   Wysłany: 2008-02-07, 16:40   Temat: Przenośny gumowy kościół
http://trendz.pl/index.php?q=node/1075

[

Planujesz ślub ? Stresujesz się, ze zacznie padać deszcz lub będzie mocny wiatr ? Zapomnij o takich problemach ! Na rynku pojawił się kościół, który jest odporny na wszystko.

Jeżeli pogoda 20 km od miejsca planowanego ślubu okaże się ładniejsza, nie ma problemu. Po prostu pakujesz świątynię i jedziesz z nią tam gdzie jest ładnie,. Co więcej kościół oferuje wygodne krzesła, sztuczne okna i porażający gumowy ołtarz... Cóż za wyrafinowana perspektywa ślubu...




















  Temat: Gdy w autobusie brakuje miejsca
Centurion

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń:

PostForum: Czarne fotki   Wysłany: 2008-01-06, 23:14   Temat: Gdy w autobusie brakuje miejsca
A kiedy w metrze brakuje miejsca to jest to wspaniała okazja do tego żeby się trochę pouczyć, przynajmniej w Japonii ;)

  Temat: Zakonnica w barze
Centurion

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2007-12-28, 13:04   Temat: Zakonnica w barze
Przychodzi zakonnica do baru i z miejsca do barmana: -
- Sete poproszę.
Barman się tak popatrzył, ale nic, nalał. Po chwili zakonnica:
- Sete poprosze.
Barman zdziwiony, co to druga seta? ale nic leje. Pochwili zakonnica:
- Sete, jeszcze jedną.
Na to barman nie wytrzymał:
- Ależ siostro, czy to wypada.
A ta do niego:
- Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego, bo nasza przeorysza ma od dwóch tygodni zatwardzenie, ale jak mnie w takim stanie zobaczy, to się chyba zesra."
  Temat: Alpinista
Centurion

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2007-12-20, 10:17   Temat: Alpinista
Alpinista

Harry wrzasnął - powoli jego palce odrywały się od występu. Zacisnął rękę mocniej i ostatkiem sił podciągnął się w górę.
Rozmasował bolące stawy i odsapnął. "Pierwsza zasada nie patrzeć w dół" - pomyślał nie przestając chuchać na poczerwieniałe końcówki palców "Obejrzysz się przez ramie i lecisz".

Zadarł głowę i uświadomił sobie, iż przebył już całkiem niezły kawałek i do szczytu nie pozostało już wiele. Zebrał się w sobie i wstał starając się przygotować do kolejnego podejścia.

Jego ręka pewnie namierzyła kolejny punkt zaczepienia. Nogi znalazły oparcie i Harry, posapując, zaczął przeć na przód.

Gdzieś w oddali zaskrzeczał ptak uświadamiając nieszczęsnemu amatorowi wspinaczki, iż dobrze jest mieć skrzydła. Kropelki potu zaczęły pojawiać się na czole Harry'ego, by zaraz spłynąć w dół i zawisnąć na czubku nosa.

Z wysiłkiem wspiął się na kolejny występ i spuszczając nogi w dół zaczerpnął powietrza. Miał wrażenie, iż owe trzy głębokie wdechy rozsadzą mu płuca. W skroniach pulsowała krew, a serce waliło jak młot. Otarł twarz rękawem i spojrzał na zegarek. Tak długo już brnął do góry, iż nie zauważył, że zbliża się zmierzch. "Musze tam dotrzeć przed nocą" - wymamrotał pod nosem.

Podniósł się i przerażony wizją kolejnego wysiłku usiadł z powrotem.
"Spokojnie, bez paniki. Masz jeszcze czas Co nagle, to po diable - jak powiedział żółw-satanista" - spróbował zażartować, lecz daleko mu było do śmiechu, a o wiele bliżej do płaczu. "No czas się zbierać" - westchnął wyciągając rękę w górę.

Szkoda, że nie zabrał ze sobą znajomego - we dwójkę byłoby łatwiej. Ale nie teraz jest czas, by czegoś żałować.

Harry wsłuchiwał się w swój organizm, usiłując dopasować odpowiednie tempo. Całe ciało stało się nagle maszyną - wszystkie trybiki musiały idealnie działać, bo każda awaria groziła oderwaniem rąk i spadnięciem.

Do końca już tak niedaleko. Wtem nagły błysk słońca oślepił Harry'ego, zmuszając go tym samym do zaciśnięcia powiek. Odwrócił głowę i otworzył oczy, przed którymi zatańczyły jasne plamy. Po omacku wyszukał następnej szczeliny i wśliznął w nią dłoń. Wolną ręką poszukał kolejnego miejsca, na tyle pewnego, by utrzymało jego osiemdziesięciokilowy ciężar.

Znalazłszy przerzucił nogi nad występ i znalazł się na szczycie. Przez pewien czas leżał na plecach z rozciągniętymi ramionami i odpoczywał. Oddychał miarowo i głęboko usiłując się wewnętrznie uspokoić. Gdy w końcu przekonał sam siebie, iż jest już w stanie sprostać ostatniej przeszkodzie wstał i chwiejnym krokiem ruszył przed siebie.

Kiedy dotarł już do celu swej podróży, z kieszeni wygniecionej marynarki wyjął klucz i długo nim majstrował, nim w końcu trafił do odpowiedniej dziurki w drzwiach.

"Będę miał jutro strasznego kaca" - pomyślał ostatni raz patrząc przez ramię na klatkę schodową...
  Temat: W kinie
Centurion

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2007-12-12, 12:37   Temat: W kinie
Gość spóźnił się do kina. Seans już się zaczął, w sali ciemno, nic nie widać. Podchodzi do pierwszego z brzegu rzędu i pyta:
- Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
- Nie, 15 - pada krótka odpowiedź.
Idzie dalej.
- Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
- Nie, 14.
- Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
- Nie, 13.
- Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
- Nie, 12.
I tak dalej, aż wreszcie...
- Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
- Tak, to pierwszy rząd! - tym razem głos jest dość zniecierpliwiony.
- Bomba! Przepraszam, czy to pierwsze miejsce?
- Nie, 15.
- Przepraszam, czy to pierwsze miejsce?
- Nie, 14.
- Przepraszam...
I tak dalej, aż...
- Przepraszam, czy to pierwsze miejsce?
- Tak, to pierwsze miejsce! - warczy zapytany.
Gość siada, wyciąga chipsy, otwiera, już ma zacząć jeść gdy...
- Chce pan spróbować? - zwraca się grzecznie do sąsiada.
- Nie.
- A pan?
- Nie.
- A pana żona?
- To nie jest moja żona.
- Przepraszam. A pani chce?
- Nie!
- A może pan łysy chce spróbować?
- Nie!!!
Gość wciął chipsy i wyciąga colę. Niestety, na butelce jest kapsel...
- Ma pan otwieracz?
- Nie.
- A pan?
- Nie.
- A pana żona?
- To nie jest moja żona.
- Przepraszam. A pani ma?
- Nie!
- A może pan łysy ma otwieracz?
- Nie!!!
Jakoś jednak się uporał z kapslem, podnosi butelkę do ust, ale...
- Chce się Pan napić?
- Nie.
- A pan?
- Nie.
- A pana żona?
- To nie jest moja żona.
- Przepraszam. A pani chce?
- Nie!
- A może pan łysy chce się napić?
I nagle z głębi sali dobiega histeryczny wrzask:
- Łysy! Kurwa! PIJ!


----



Stary mąż przychodzi z młodą piękną żoną do kina. Zajmują miejsca, gaśnie światło i zaczyna się film. Po pięciu minutach seansu siedzący obok małżeństwa, (a konkretnie obok żony) chłopak zaczyna się do niej dobierać. Ponieważ, ani babka, ani jej staruszek mąż nie reagują po kolejnych pięciu minutach młody chłopak już odbywa z nią klasyczny stosunek w pozycji na jęźdźca, ze wszystkimi "achami i ochami" występującymi w takiej sytuacji. Reakcją męża w dalszym ciągu jest brak reakcji. W końcu facet siedzący w następnym rzędzie nie wytrzymuje i stuka gościa w ramię ze słowami :
- Panie, nie widzisz pan co się dzieje ?
- Widzę - odpowiada mąż - Zawsze jak jesteśmy w kinie to ktoś ją przeleci. Ale co robić ? Ja lubię obejrzeć dobry film, a jak tą dziwkę w domu zostawię to jest jeszcze gorzej.Przez jeden seans to czasami i pół osiedla zdąży ją wyruchać.
  Temat: Bezstresowo
Centurion

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2007-12-01, 23:52   Temat: Bezstresowo
"Byłem kiedyś świadkiem pouczającego zdarzenia. Jechałem MPKiem. Ludzi dużo, wszystkie miejsca zajęte. Na jednym siedzeniu obok siebie, siedzi starsza kobieta i młodzian uczesany na "irokeza" w kurtce ze skaju, na plecach której, pędzlem i biała farbą wymalowany, widniał napis: "Pocałujcie mnie w dupę". Młodzieniec nonszalancko mamlał gumę. Ludzie niechętnie spoglądali na "wojownika". Na jednym z przystanków do autobusu wsiadła paniusia z rozwydrzonym kilkuletnim bachorem i siatkami wyładowanymi zakupami w rękach. "Indianin" popatrzał na paniusię, wstał i grzecznie poprosił o zajęcie miejsca. Jak było do przewidzenia paniusia nie siadła, tylko posadziła obok starszej pani, swą rozpuszczoną latorośl. Brzdąc zaczął wiercić się, machać nogami i kopać starszą panią po nogach. Kobieta odsuwała się, ale to nic nie pomagało, bo gówniarzowi kopanie bardzo się spodobało. Nikt nie reagował. Paniusia na zwróconą uwagę odpowiedziała, że ona wychowuje swoje dziecko bezstresowo i nie będzie mu zwracać uwagi. Przeżuwający gumę młodzian z zainteresowaniem oglądał zajście i na odpowiedź paniusi, wyjął gumę z ust i z głośnym klaśnięciem przykleił paniusi do czoła. W autobusie nastąpiła konsternacja, po czym rozległ się gromki śmiech. Oburzona paniusia zapytała:
- Co pan sobie wyobraża?! Jak pana matka wychowała?!
Na postawione pytanie, młodzian ze stoickim spokojem odpowiedział:
- Bezstresowo."
  Temat: Czarny
Centurion

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2007-12-01, 23:37   Temat: Czarny
Pewien facet musial zatrzymac sie w miescie bedac przejazdem, szukal hotelu lecz niestety wszystkie miejsca byly zajete, wszedzie. Znalazl jednak hotel przeznaczony wylacznie dla czarnych w ktorym ostalo sie pare miejsc, jako ze facet byl bialy wzial paste do butow i nasmarowal sie tak by wygladac na Murzyna. Bez problemu wynajal pokoj, a ze byl zmeczony po calym dniu poszukiwan od razu polozyl sie spac. Jeszcze przed zasnieciem zamowil sobie budzenie na 7. Nastepnego dnia dzwoni telefon:
- Dziendobry, zamawial pan budzenie na 7.
Koles wstal, poszedl do lazienki i zaczal sie myc. O osmej musi wyjsc wiec trzeba zmyc paste do butow z twarzy. Szoruje ale bez rezultatu, mydlo pumeks, pasta sama, nic nie daje rady zmyc cholerstwa. I co sie okazalo? Nie tego faceta obudzili...
  Temat: Gdy w autobusie brakuje miejsca
Centurion

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń:

PostForum: Czarne fotki   Wysłany: 2007-11-30, 13:30   Temat: Gdy w autobusie brakuje miejsca
Co zrobić gdy w autobusie nie ma wolnych miejsc siedzących:
  Temat: Krótkie o Kubicy
Centurion

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2007-11-27, 20:38   Temat: Krótkie o Kubicy
- Dlaczego Kubica jeździ tak szybko?
- Bo chce zdążyć do mety zanim jego mechanicy popełnią kolejne błędy.

- Dlaczego Kubica nie zajął pierwszego miejsca?
- Bo Niemiec nie stać na leki antydepresyjne dla 80 mln obywateli.

- Kiedy Kubica będzie najszybszym kierowcą w F1?
- Jak przestaną dawać mu najwolniejszy bolid.

- Były próby zatrudnienia Polaków w pitstopie. Bardzo szybko zmienili opony, ale w tym samym czasie przebili numery nadwozia i przemalowali bolid.

- Ile pitstopów musi zrobić Kubica w trakcie wyścigu?
- Tyle żeby nie stanął na podium.

- Czy specjaliści BMW-Sauber mają problem z oponami?
- Tak, ale mózgowymi.

- Kogo można nazwać fachowcem?
- Każdego, kto nie jest specjalistą od opon w BMW-Sauber.

- Dlaczego oglądanie F1 stało się takie pasjonujące?
- Bo każdy jest ciekawy, w jaki sposób BMW-Sauber uniemożliwi Kubicy zwyciężanie.

- Co jest największą wadą Kubicy jako kierowcy F1?
- Największą wadą Kubicy jako kierowcy F1 są jego niemieccy mechanicy.

- Czym zasłynął Kubica w Chinach?
- Nie rozbił bolidu mimo usilnych starań reszty zespołu.

- Z czego zasłynęli Niemcy w czasie wyścigu w Chinach?
- Z dokładności.
- A co dokładnie zrobili?
- Dokładnie zaprzepaścili szanse Kubicy na podium.

- Jak można określić "mechaników" BMW-Sauber?
- Można ich określić jako "semantyczne nadużycie"

- Czy są jakieś szczególne wnioski po wyścigu F1 w Chinach?
- Tak, należy stwierdzić, że określenie "niemiecki mechanik" jest oksymoronem.

- Ile razy myli się mechanik BMW-Sauber?
- Mechanik BMW-Sauber myli się do skutku.

- Dlaczego Polacy nie kradną kół z niemieckich aut?
- Bo opony są na pewno źle dobrane. ;D

- Kto będzie największym rywalem Kubicy w nadchodzącym sezonie F1?
- Mechanicy BMW-Sauber.

i na koniec:

- Jakie wnioski wyciągnęli Chińczycy z błędu mechaników BMW-Sauber?
- Jak kupujesz BMW, to koła do niego zamów u Mercedesa.
  Temat: Wydał zakaz umierania, bo cmentarz jest za mały
Centurion

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń:

PostForum: Absurdy dnia codziennego   Wysłany: 2007-11-24, 19:41   Temat: Wydał zakaz umierania, bo cmentarz jest za mały
Cytat:

Mer niewielkiego francuskiego miasteczka wydał zarządzenie zakazujące... umierania w tej miejscowości.Wbrew pozorom mer nie postradał zmysłów i jego zarządzenie było uzasadnione.
Swoją decyzję mer miasteczka Cugnaux, Philippe GuĂŠrin, argumentował brakiem miejsca na cmentarzu. Od lat bezskutecznie stara się o zezwolenie na budowę nowego miejsca pochówku.

Jednak jedyna działka, która pod względem geologicznym nadaje się do pełnienia takiej roli, jest własnością wojska. Tymczasem armia nie chce nawet słyszeć o nowym cmentarzu. Twierdzi, że miejsce to byłoby niebezpieczne ze względu na bliskość poligonu.

Po długich staraniach mer Cugnaux uznał, że jedyną pozostającą mu bronią w dyskusji z władzami wojskowymi będzie prowokacja. Stąd ten niecodzienny zakaz.

Ministerstwo Obrony nie odpowiedziało jeszcze na tę desperacką próbę wywarcia na nie presji. Na razie jedynie rodziny, które wcześniej wykupiły grobowce na cmentarzu w Cugnaux, mogą chować tam swoich bliskich.



Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1647124,11,1,1,item.html
  Temat: Dewiacje
Centurion

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2007-11-04, 14:31   Temat: Dewiacje
Agalmatofilia - dewiacja seksualna w której bodźcem seksualnym są pomniki i rzeźby.

Agorafilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym są miejsca publiczne

Agreksofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest podsłuchiwanie przebiegu kontaktu seksualnego innych osób

Akrofilia - dewiacja w którym bodźcem seksualnym jest wysokość

Akromotofilia - dewiacja w którym bodźcem seksualnym jest odmienny kolor skóry partnera

Albutofilia - dewiacja w którym bodźcem seksualnym jest woda

Alghedonia - Przeżywanie rozkoszy podczas doznawaniu bólu.

Altocalciphilia - typ fetyszu zwiazany z wysokimi obcasami

Amaurofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest współżycie seksualne w ciemnościach, gdy partner ma zamknięte oczy

Anaclitism - typ fetyszu zwiazany z przedmiotami dzieciecymi

Anastemafilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest partner niskiego wzrostu

Andromimetofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym są kobiety udające mężczyzn

Autonepiofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym są pieluszki

Apotemnofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest własne okaleczone ciało

Arachnefilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym są pająki

Asfiksjofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest niedotlenienie w wyniku duszenia się lub bycia duszonym

Aulofobia - dewiacja polegająca na obsesyjnym lęku przed instrumentami muzycznymi, które kojarzą się z członkiem.

Autagonistofilia - Rzadka dewiacja seksualna, w której bodźcem erotycznym jest sceniczność.

Autofetyszyzm - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest własne ciało lub jakaś jego część

Autonekrofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest wyobrażanie siebie martwym

Autopedofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest potrzeba bycia traktowanym jako dziecko

Autoskopofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest oglądanie własnego ciała, narządów płciowyc

Autossassinofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest pozorowanie własnego zabójstwa

Choreofilia - dewiacja seksualnych w której bodźcem seksualnym jest taniec

Dacryphilia - typ dewiacji w której źródłem podniecenia jest prowokowanie łez u partnera. Odmiana sadyzmu.

Dendrofilia - dewiacja w której obiektem seksualnym jest drzewo.

Doraphilia - dewiacja polegająca na podnieceniu zwierzecym futrem lub skora

Dysmorphophilia - dewiacja związana wyłącznie z partnerami zdeformowanymi lub upośledzonymi psychicznie

Efebofilia - skłonność seksualna do osób bardzo młodych, ale już cieleśnie dojrzałych

Ekshibicjonizm - jedna z najczęściej spotykanych dewiacji polegająca na osiąganiu satysfakcji seksualnej przez publiczne obnażanie własnych narzadów rozrodczych

Ekskrementofagia - dewiacja polegająca na osiąganiu satysfakcji seksualnej przez spożywanie wydalin partnera

Emetofilia - dewiacja polegający na podniecaniu się wymiotami

Endytofilia - dewiajca polegający na osiąganiu satysfakcji wyłącznie z ubranymi partnerami

Entomofilia - rzadko spotykana dewiacja seksualna. Bodźcem prowadzącym do osiągania satysfakcji seksualnej są insekty

Eretofonofilia - skrajna postać sadyzmu, w której wyzwolenie seksualnej reakcji następuje podczas mordowania ofiary

Fetyszyzm - dewiacja seksualna wyrażająca się potrzebą seksualną (popędem płciowym) ukierunkowanym na jakiś przedmiot nieożywiony, na rzecz, często na część garderoby

Flatufilia - Rzadko spotykana dewiacja, w której bodźcem seksualnym są gazy jelitowe kierowane na twarz lub do ust partnera.

Fobofilia - Rzadka dewiacja w której podniecenie seksualne jest wywoływane przez bodźce lękowe.

Frotteuryzm (ocieractwo) - dewiacja w której źródłem satysfakcji seksualnej jest ocieranie się mężczyzn o pośladki, piersi, rzadziej inne czesci ciala kobiet

Gerontofilia - rodzaj dewiacji polegający na osiąganiu satysfakcji seksualnej przez młodą osobę w wyniku współżycia z partnerem w wieku starczym

Hirsutophilia - fetysz zwiazany z wlosami spod pachy

Hodophilia - dewiacja polegajaca na odczuwaniu przyjemnosci seksualnej podczas podrozy

Homeowestytyzm - dewiacja która polega na osiąganiu satysfakcji seksualnej przez nakładanie na siebie ubrania należącego do innej osoby

Hygrofilia - dewjacja w której bodźcami seksualnymi są wydzieliny ciała

Hyphephilia - dewiacja polegajaca na dotykaniu skory , wlosow , futra

Kandaulezizm - rzadko spotykana złożona dewiacja polegająca na łączeniu ekshibicjonizmu z masochizmem

Kazirodztwo - kontakty seksualne między spokrewnionymi osobami

Klaustrofilifobia - dewiacja w której satysfakcja seksualna jest osiągana dzięki współżyciu w zamkniętych pomieszczeniach

Kleptofilia - dewiacja w której satysfakcja seksualna jest osiągana w trakcie popełniania kradzieży.

Klismafilia - Typ dewiacji której satysfakcja seksualna jest osiągana poprzez wlewy doodbytnicze

Koprofilia - Dewiacja w której bodźcem seksualnym jest kał i czynnosci zwiazane z nim

Ksenofilia - rzadko spotykany typ dewiacji seksualnej w której satysfakcję seksualną daje kontakt z zupełnie obcym, nieznanym

Laktafilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym są wydzielające mleko piersi

Masochizm - dewiacja seksualna, w której istotną cechą jest czerpanie rozkoszy seksualnej w związku z niezwykle silną uległością i podporządkowaniem się drugiej osobie

Moriaphilia - dewiacja polegajaca na odczuwaniu przyjemnosci seksualnej podczas opowiadania sprosnych dowcipow

Mysofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest brud (własny, partnera, otoczenia).

Narratofilia - dewiacja. w której rozmowy erotyczne prowokują wystąpienie reakcji seksualnej

Nekrofilia - dewiacja seksualna polegająca na podejmowaniu obcowania płciowego z osobą zmarłą

Nekrosadyzm - odmiana sadyzmu w jednej z jego krańcowych postaci. Szczególnie niebezpieczna dewiacja seksualna. Wyraża się śmiertelnym duszeniem

Nimfofilia - potrzeba seksualna bądź skłonność seksualna dojrzałego mężczyzny ukierunkowana na dziewczęta we wczesnym okresie dojrzewania

Oculophilia - fetysz zwiazany z oczami

Pediophilia - typ fetyszu zwiazany z lalkami

Phallophilia - fetysz zwiazany z duzym rozmiarem penisa

Pigmalionizm - osiąganie stanu podniecenia płciowego na widok zdjęć pornograficznych

Pirolagnia - wyzwolenie reakcji seksualnej na widok ognia; może być niespodziewanym, epizodycznym przeżyciem lub formą dewjacji prowadzącą do piromanii seksualnej

Podophilia - fetysz zwiazany ze stopami

Raptofilia - odmiana sadyzmu, polegająca na osiąganiu rozkoszy przez gwałcenie partnerów seksualnych

Sadomasochizm - współistnienie potrzeb, fantazji i pragnień sadystycznych i masochistycznych

Saliromania - Skojarzenie sadyzmu z fetyszyzmem, polegające na celowym brudzeniu innej osoby w celu wyzwolenia reakcji seksualnej

Siderodromofilia - odmiana dewiacji w której satysfakcję seksualną osiąga się przez współżycie w pociągach

Sitofilia - odmiana parafilii, w której satysfakcję seksualną osiąga się przez pobudzanie bodźcami wiążącymi się z jedzeniem

Skatologia telefoniczna - osiąganie satysfakcji seksualnej w czasie prowadzenia rozmów telefonicznych o obscenicznej treści

Somnofilia - zespół śpiącej księżniczki, przeżywanie satysfakcjonujących stosunków seksualnych jedynie podczas pozorowanego snu

Stygmatofilia - Szczególny pociąg do nakłuwania i/lub tatuowania siebie bądź partnera seksualnego, co warunkuje wyzwolenie reakcji seksualnej

Symforofilia - przeżywanie w wyobraźni klęsk i katastrof żywiołowych lub innych, w których cierpią i giną ludzie, co wywołuje satysfakcję seksualna

Transwestytyzm - tendencja do identyfikowania się z płcią przeciwną, przejawiająca się zwłaszcza w sposobie ubierania się i zachowania

Urolalia - obsceniczne słownictwo związane z moczem używane w obecności partnera

Wampiryzm seksualny - Skrajna postać fetyszyzmu, gdzie rolę fetysza pełni krew partnera. Satysfakcja seksualna osiągana jest najczęściej w wyniku nieszkodliwego ugryzienia lub zadrapania

Zelofilia - typ dewiacji, w której satysfakcja seksualna jest osiągana wyłącznie na drodze fantazjowania

Zoofetyszyzm - Zaburzenia seksualne, polegające na osiąganiu satysfakcji seksualnej pod wpływem widoku partnerki seksualnej, ubranej w skórę lub futro zwierzęcia.

Zoofilia - rodzaj dewiacji seksualnej polegający na skierowaniu aktywności płciowej do zwierząt

Zoosadyzm - znęcanie się nad zwierzętami wywołujące reakcję seksualną Binks
  Temat: Trochę ciasno
Centurion

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń:

PostForum: Czarne fotki   Wysłany: 2007-11-03, 23:38   Temat: Trochę ciasno
Mało miejsca, a jechać trzeba
  Temat: Ordery
Audiofil_Satan

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń:

PostForum: Czarne fotki   Wysłany: 2007-11-03, 22:11   Temat: Ordery
nie dało sie bo miejsca na marynarkach brakuje :-D
  Temat: Co nowego w "Klanie"
Centurion

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń:

PostForum: Czarne kawały   Wysłany: 2007-11-01, 21:50   Temat: Co nowego w "Klanie"
KLAN (1149)
Monika usiłuje przekonać Daniela, aby zajął się Agatą w należyty sposób. Chłopiec wzbrania się, tłumacząc, iż nie jest jeszcze gotowy, a poza tym choroba mu nie pozwala. W odpowiedzi Monika daje synowi nowe kondomy firmy Stomil-Olsztyn wytwarzane z dętek do ciągników marki Ursus. Daniel obiecuje, że spróbuje. Jerzy nadal nie chce zdradzić, czym się zajmuje jego nowa firma. Zamawia jednak u pani Stanisławy pokaźną ilość bielizny koronkowej koloru czarnego. Agnieszka przyprowadza wreszcie do domu swojego nowego chłopaka, Ksenona, aby przedstawić go rodzicom. Wybranek okazuje się kleptomanem ze skłonnościami do publicznego samogwałtu. Paweł ostentacyjnie wyrzuca go z mieszkania, gdy ten próbuje oddać mocz do akwarium. Beata niepokoi się nadmierną ciszą w pokoju dzieci. Nagle przybiega Jaś krzycząc, że Małgosia świeci. Beata biegnie do pokoju, żeby sprawdzić, co się dzieje, i okazuje się, że Jaś bawił się z siostrą w inaugurację igrzysk olimpijskich i z powodu braku znicza podpalił włosy dziewczynki. W tej chwili wchodzi Jacek i zabiera dziecko do szpitala.

KLAN (1150)
Doktor Słownik mówi Beacie, że twarz Małgosi będzie można zrekonstruować pod warunkiem wpłacenia odpowiedniej kwoty na jego konto. W tej chwili wchodzi Jacek i bije lekarza po twarzy. Doktor grozi skierowaniem sprawy do sądu, na co Jacek odpowiada kopniakiem wymierzonym w krocze lekarza. Na Sadybie pojawia się nieznany nikomu mężczyzna i domaga się spotkania z Jerzym. Elżbieta tłumaczy, że męża nie ma w domu. Człowiek daje swoją wizytówkę. Wynika z niej, że zajmuje się on przetwórstwem wędlin, tak wnioskuje Michał po ujrzeniu pseudonimu gościa: "Kiełbasa". Podczas śniadania Paweł wypomina Agnieszce fakt, że zadaje się z nieodpowiednimi ludźmi. Wtóruje mu Ola. Agnieszka wstaje od stołu i wykrzykuje, że już nie wróci do domu. Ola cieszy się, bo wreszcie będzie miała miejsce na listy od Malcolma - urządzi biblioteczkę w pokoju siostry. Paweł nie zgadza się: chce wybudować tam minigolfa. Kłótnię przerywa wyjście Agnieszki do pracy i głośne trzaśnięcie drzwiami. Elżbieta oddaje Jerzemu wizytówkę mężczyzny. Jednocześnie zauważa, że w kieszeni męża znajdują się naklejki z logo jego nowej firmy. Wyjmuje po cichu jedną i poznaje nazwę firmy: "Polkur-va". Zaczyna delikatnie wypytywać o nowego wspólnika. Dowiaduje się tylko, że ma na imię Alfons. Daniel, za namową matki, zaczyna dobierać się do Agaty. Dziewczyna wzbrania się, jednak chłopak nie ustępuje. Wobec takiego stanu rzeczy uderza Daniela w brzuch i wpycha dwa zaostrzone ołówki twardości 2H w jego odbyt. Daniel z bólem doczołguje się do telefonu i wzywa pogotowie. Przyjeżdża karetka i zabiera go do szpitala.

KLAN (1151)
Monika odwiedza syna w szpitalu. Tam dowiaduje się, że chłopiec będzie musiał spać na brzuchu przez dwa miesiące i przyjmować pokarm przez kroplówki. Żeby ulżyć cierpieniom, wstrzykuje mu dożylnie 4 ml kompotu. Daniel zasypia. Agnieszka nie wróciła na noc do domu. Paweł dzwoni do firmy obsługującej pola golfowe. Krystyna martwi się, żeby córka nie zgubiła jedwabnej chusty, którą od niej pożyczyła. Jerzy bardzo wcześnie wychodzi do pracy. Władysław zauważa, że dzięki firmie zięć odmłodniał i nabrał energii. Jedynie Michał ma wątpliwości dotyczące "Polkur-vy". Jacek zastanawia się, czy nie lepiej byłoby zaadoptować dziecko, a Małgosię zostawić w szpitalu. Beata mówi, że z chęcią urodziłaby nowe, ponieważ studia ją nudzą. Oboje zgadzają się na taką propozycję. Do Rysiów przybiega zmartwiona Czesia: Darek nie wrócił na noc. Dziewczyna obawia się najgorszego. Maciuś pociesza ją mówiąc, że wujek Darek poszedł na dziwki. Bożenka czuje się zgorszona słownictwem brata i uderza go młotkiem w kość czołową. Maciuś mdleje. Rysiu bierze malca na ręce i niesie do taksówki. Potem odwozi go do szpitala.

KLAN (1152)
Maciuś czuje się znacznie lepiej. Grażynka zastanawia się, czy wysyłać go do szkoły. Chłopiec nalega i matka zgadza się. Paweł zaprasza Tadeusza na inaugurację działalności swojego prywatnego mini-pola golfowego. Zaproszony gość bierze zbyt duży zamach i wybija Pawłowi sześć zębów. W tej chwili do pokoju wchodzi Ola i zaczyna śmiać się z ojca. W odpowiedzi Tadeusz uderza w piłeczkę i trafia Olę w głowę, niszcząc jej nową fryzurę. Dziewczyna zaczyna płakać i zamyka się w swoim pokoju. Dzieci Rysiów wracają ze szkoły. Bożenka opowiada, jak Maciuś wykazał się swoim niespotykanym zasobem wiedzy. Pani Świetliczanka przypuszcza, że nagłe oświecenie jest spowodowane uderzeniem w głowę. Bożenka idzie z młotkiem w kierunku Kasi, ale Rysiu tłumaczy, że jeszcze nie wiadomo, czy najmłodsza córka jest na tyle duża, aby na niej eksperymentować. Władysław cierpi na nawrót choroby. Utrzymuje, że pani Stanisława jest jego żoną. Tłumaczenia Elżbiety zdają się na nic. Do salonu wchodzi zmęczony całodniową pracą Jerzy. Władysław jest przekonany, że to płk. Zuber, oficer, który przesłuchiwał go w czasie stanu wojennego. Bez zastanowienia chwyta taboret i rzuca w stronę Jerzego, trafiając w żołądek. Mężczyzna wymiotuje. Pokój napełnia zapach spirytusu i strawionej pizzy. Elżbieta zastanawia się, gdzie mąż jada posiłki. Władysław nie traci zapału i kopie Jurka. Wchodzi Kinga i z miejsca obezwładnia dziadka prądem. Następnie Michał przenosi ojca do malucha i wiezie do szpitala.

KLAN (1153)
Jerzy budzi się w szpitalu. Pielęgniarka mówi mu, że przyszedł ktoś z wizytą. Gościem okazuje się "Kiełbasa". Grozi Jerzemu, że jeśli nie zapłaci za ochronę firmy, podpali jej siedzibę. Na dowĂłd, że nie żartuje, łamie choremu palec wskazujący. Krzyki słyszy Elżbieta. Gdy wchodzi do sali, gangster wyskakuje przez okno, zapominając, że znajduje się na piątym piętrze. Ela wypytuje męża o firmę. Jerzy wyznaje, że prowadzi agencję towarzyską. Żona mdleje. Krystyna jest zaniepokojona nieobecnością Oli przy śniadaniu. Paweł sepleniąc tłumacy, ze siedzi zamknięta w sfoim pokoju, zła s pofodu znisconej flyzuly. Rafalski postanawia pójść na przesłuchanie związane z poszukiwaniem nowego członka grupy Club Robbers. Jednak po zaśpiewaniu piosenki "I Like It Loud" okazuje się, że ma talent, a takich nie potrzebują. Monika dzwoni do szpitala, wypytując o Daniela. Dowiaduje się, że syn nadal śpi. Uspokojona dzwoni do Rydzyka i umawia się na wyjazd do Kirgistanu. Po południu w sali Jerzego pojawia się nowy pacjent, cały w gipsie i bandażach. Kładą go na wyciągu. Jerzy przypatruje się mężczyźnie i rozpoznaje... "Kiełbasę"! Prosi pielęgniarkę o przyniesienie szwedki. Jacek wciąż stara się o pracę w banku. Tym razem jedzie do wrocławskiego oddziału Banku Defraudacyjnego. Tam przyjmuje go Barabara. Speszony ucieka w popłochu. Elżbieta nadal nie może dojść do siebie po tym, co powiedział jej mąż. Tymczasem Władysław uroił sobie, że jest rok 1940 i pobiegł do ogrodu wykopać Kałasznikowa. Oskarżył panią Stanisławę o szpiegostwo na rzecz Sowietów i próbował rozstrzelać, ale naboje w magazynku zaśniedziały. Jerzy "dziękuje" "Kiełbasie" za złamanie palca i, gdy tylko pięlegniarka wychodzi, bije pacjenta szwedką. Ola nadal jest w złym humorze. Nie może zasnąć, więc włącza telewizor. Trafia akurat na teledysk Kai Paschalskiej pt. "Przyjaciel od stu zaraz". Denerwuje się jeszcze bardziej i rzuca pilotem w telewizor. Ekran eksploduje, raniąc jej twarz odłamkami. Wybuch słyszą sąsiedzi i zawiadamiają policję, pogotowie, straż pożarną i Samodzielną Brygadę Saperów Nieomylnych. Jako pierwsza przyjeżdża karetka i zabiera dziewczynę do szpitala.

KLAN (1154)
Na Sadybie od wczesnego ranka panuje ożywienie. Władysław przygotowuje dom do obrony, robiąc okopy w ogrodzie. Michał przekonuje go, że wojna dawno się skończyła, ale dziadek nie wierzy. Kinga ubiera męża w mundur Wehrmachtu i Michał aresztuje Władysława, po czym zamyka w piwnicy. Listonosz przynosi emeryturę, którą odbiera Elżbieta. Ola leży w śpiączce. Chirurg zastanawia się, czy nie warto byłoby powyjmować jej z twarzy odłamki szkła. Tłumaczy rodzicom, że w obecnym stanie będzie darła wszystkie poszewki na poduszki. Jerzy wciąż bije "Kiełbasę". Po kolejnym uderzeniu mężczyzna przestaje krzyczeć. Wykres EKG przedstawia linię prostą. Przestraszony Jerzy wzywa pielęgniarki i lekarzy. Przybiegają natychmiast i wykonują defibrylację. Pacjentowi zaczyna bić serce. Wkrótce odzyskuje też przytomność i znów krzyczy po uderzeniach szwedki. Pani Świetliczanka opowiada Rysiom o postępach w nauce, jakie poczynił Maciuś. Nauczył się czytać, pisać i liczyć. Rysio zastanawia się, czy chłopiec nie powinien już zakończyć edukacji, zawsze zaoszczędziłoby się trochę pieniędzy na książkach. Grażynka obiecuje, że się nad tym zastanowi. Świetliczanka pyta Rysia, czy nie odwiózłby jej do domu. Grażynka podejrzewa romans i wyzywając kobietę od zdzir wyrzuca za drzwi. Pani Świetliczanka potyka się na schodach i łamie rękę w przedramieniu i nogę w podudziu. Rysio prosi Darka, aby odwiózł ją do szpitala.

KLAN (1155)
Jerzy wypisuje się ze szpitala. Od razu udaje się do pracy. Nie wie jednak, że jest śledzony przez Michała. Wkrótce jednak pościg ustaje, ponieważ Michał zauważa wśród grupki kibiców tego, który kilka lat temu go pobił. Rusza maluchem za nim. Wreszcie dopada go na przejściu dla pieszych i przejeżdża. Przejeżdżając ponownie, na wstecznym, nie zauważa, że podchodzi policjant. Michał spodziewa się najgorszego, jednak przedstawiciel prawa, mł. aspirant Lizak, składa podziękowania za pomoc w ujęciu groźnego przestępcy. Pani Stanisława otwiera drzwi do piwnicy, żeby sprawdzić, czy Władysław jeszcze żyje. W tej chwili rzuca się na nią i usiłuje udusić. Widzi to mały Antoś i gryzie pradziadka w rękę. Władysław rozluźnia uścisk i Stanisławie udaje się wydostać. Dziadek ucieka do pobliskiego lasu, żeby odnaleźć swój oddział partyzancki. Elżbieta wzywa ślusarza i prosi o wymianę wszystkich zamków w drzwiach. Do Lubiczów przychodzi dyrektor Kozibób, chce poznać przyczynę nieobecności Oli w szkole. Paweł podejrzewa pedagoga o pedofilię, argumentując zbyt dużym zainteresowaniem sprawami córki. Krystyna z udawaną uprzejmością częstuje dyrektora rzekomo gwatemalskim cygarem, w rzeczywistości jest to trawka. Kozibóbowi poprawia się humor, Lubiczowie wkładają mu niepostrzeżenie dwa skręty do kieszeni. Gdy tylko nauczyciel wychodzi z ich mieszkania, Paweł dzwoni na policję i opowiada o narkotykach u dyrektora. Policja zatrzymuje Kozibóba na haju i aresztuje. Daniel odzyskuje przytomność po zażyciu kompotu. Wyraża nadzieję, że jego cierpienia już się skończyły. Obecna przy nim Dorota zaprzecza mówiąc, że chłopiec cierpi na obstrukcję od dwóch dni, ale niczego nie pamięta, ponieważ spał. Kinga usypia dzieci Pavulonem, gdy wchodzi Michał i opowiada, że od tej pory będzie mógł jeździć w stanie wskazującym i policjanci z wdzięczności za pomoc nie zatrzymają go. Oboje postanawiają to sprawdzić. Wypijają po trzy szklanki bimbru Władysława i idą do garażu. Michał początkowo nie wie, którego malucha wybrać, ale wsiada do środkowego. Za nim wchodzi Kinga. Włączają kasetę, słuchają piosenki "Because The Night" i śpiewają. Michałowi udaje się uruchomić rozrusznik. Po wyjeździe z garażu oboje zauważają, że zaczyna się szybko ściemniać. Z powodu złej widoczności przejeżdżają Jerzego, który chwiejnym krokiem wraca z pracy. Maluch wtacza się do apteki przez witrynę wystawową i przyciska Elżbietę z Wandą do ściany. Pani Stanisława ogląda "Club Rotation" i nie słyszy wołania o pomoc. Na Sadybę wraca uzbrojony Władysław prowadząc kolegów z Pruszkowa.