Rudy zj***l jak zawsze

Ciekawe czy zdążył policzyć ile ich było

"Gdyby tylko istniało coś takiego co można nosić na głowie dla ochrony". Wiesz, jeszcze trzeba mieć co chronić w tej głowie. Jak widać na załączonej ilustracji, raczej nie ma.

to nie rower, to bmx.

Zawsze mnie ciekawi, czego taki cymbał się spodziewał. Równie dobrze mógł wsadzić ch*ja w sokowirówkę, nie wychodząc z domu.

spodziewał że zjedzie. To wcale nie jest niemożliwe jednak trzeba umiejetności

Schody się robi rowerem a nie bmxem

Może i powinien, ale to by nic nie dało

"Gdyby tylko istniało coś takiego co można nosić na głowie dla ochrony..."

Wpierw trzeba mieć coś W GŁOWIE. Ale rudego nie nauczysz

Podwójny wstyd. Nie dość, że sobie głupi ryj rozwalił, to czapka spadając odsłoniła jego tępy, rudy łeb.

Piwko.

Gdyby tylko istniało coś takiego co można nosić na głowie dla ochrony...

to sie nazywa ochraniacz na jaja., chyba że mówimy o tej głowie wyżej to nie wiem

jego nie boli głowa, po prostu próbuje schować swoje rude kłaki przed ludźmi
czapka spadła i musiał jakoś inaczej je zakryć
jakbym miała taką rudą srake na głowie to też bym czapke nosiła

To krew czy rudy łeb???

Zawsze mnie ciekawi, czego taki cymbał się spodziewał. Równie dobrze mógł wsadzić ch*ja w sokowirówkę, nie wychodząc z domu.

Tylko największe knagi posrańców sięgają do ostrzy sokowirówki, inne psiuty muszą szukać alternatyw.

Rudy sk***iel !!! Nie ma go co żałować!!!

No i co k***a? Już nie do smiechu?