Przed chwilą było, ale temat znikł, jak wypłata z portfela.
Facet ma łeb, ciekawe tylko czy nowsze silniki niż w jego Mercedesie przeżyją takie patenty. Ten co ma to stare Om602 94km bez turbo i innych bajerów. Nowsze turbodoładowane diesle z Common raile, lub pompo wtryskiwaczem mogły nie przeżyć takiej konstrukcji.
Jak kogoś zaciekawiło to inne filmik na yt :
/watch?v=fxpgKBLfQN4
/watch?v=l2vi-TvyA3Q
sam takiego mam i spalanie w granicach 7-8 litrów jest dla mnie akceptowalne, ale taki pomysł aż kusi żeby wykonać.
Ludzie na tym jeżdzą i oszczędzają, ale to przecież niemożliwe, skoro panstwowa uczelnia tak naucza.
A czego sie k***a spodziewać? Ze będą uczyć ze nie opłaca się tankować na CPNie bo są inne sposoby?
Ludzie póki nie zaczniecie myślec samodzielnie nie wyrwiecie sie z systemu który robi z nas niewolników na kazdym kroku!
Ciekawy film od Bartsone92. Widzę problem zwiększenia obrotów silnika. Normalnie odbywa się to na zasadzie zwiększenia ilości mieszanki paliwo+powietrze. W przypadku tego eksperymentu jak to zrobić? Rozumiem, że wodór miesza się z parą przed komorą spalania, a nawet przed kolektorem ssącym. W tym wypadku można by zastosować komorę ciśnieniową, z której ilość mieszanki dostarczanej do silnika można regulować przepustnicą. Bardziej skomplikowane, ale bezpieczniejsze biorąc pod uwagę ryzyko wybuchu. Do wlotu kolektora poprzez przepustnicę doprowadzona jest wyłącznie para, a wodór poprzez zawór podciśnieniowy za przepustnicą, możliwie blisko kanałów dolotowych. podciśnienie powstające w kolektorze ssącym reguluje zawór i dawkuje odpowiednią ilość gazu.
Przecież wiadomo, że znane marki na świecie by już dawno to wprowadziły, ale przecież gospodarka się musi kręcić Gdyby wszystkie samochody zostałyby robione na wodę, to koncerny paliwowe i cała gospodarką by pie**olnęła.
Niektórzy przy takich tematach ujawniają swą ignorancje. Nie jest to samochód na WODĘ tylko wykorzystujący wodę wraz z innym paliwem, czyli hybryda. Ogólnie rzecz biorąc coś na zasadzie LPG+Diesel
Aż chciałoby się rzec: Trzeba mieć fantazje dziadku....
Gdyby jednak okazało się, ze ten "patent" działa to dopie**olą taka akcyzę na deszczówkę ze się k***a dziadek nie pozbiera jak będzie musiał zapłacić zaległy podatek.
Czy to jest jakaś rodzina z Adamem Słodowym?
hemoglobina, halucynacje, ziemia... taka sytuacja
No i niestety muszę się znowu napić