czas kamery:
7:15 - kot nie do końca na cztery łapy. Pewnie był posmarowany masłem nie z tej strony (if you know what I mean)
7:27 - chyba niemowlę. Od razu za kierownicę, żeby grzać silnik.
7:31 - dziewczynka/niska kobieta. Pewnie właścicielka kota, bo całkiem blisko padła.
Wnioski?
Ten, kto ich wyrzucił dłużej gonił niemowlę, niż dziewczynę.
Ciekawe, co się tam odj***ło
samobójstwo z definicji dotyczy autodestrukcji.. tu mamy coś innego...
Jest coś takiego jak samobójstwo rozszerzone, gdzie człowiek przed popełnieniem samobójstwa zabija najbliższych lub swoją rodzinę. Zazwyczaj matki w ciężkiej depresji, z małymi dziećmi nie chcą ich zostawiać samych na tym okrutnym padole łez, więc idealnym rozwiązanie wydaje się im ubić dziecko najpierw.