Dokonujący konsumpcji swojej strawy ludzie są świadkiem uczynienia śmierci samobójczej przez skok w kierunku ziemi człowieka zabijającego się. Nie w smak im to będzie gdyż takie pacnięcie odbiera najpewniej apetyt, przez co nie dokończą jedzenia i głodni oddalą się z miejsca zdarzenia.
Nie żyje? Nie żyje. Zabił się? Zabił. Na ch*j drążyć? Ja bym dalej siedział wpie**alając kebaba. Są rzeczy ważne i ważniejsze. Gdybym przestał jeść kebaba, to by nagle ożył? Nie k***a, tylko by wystygł. Myślcie logicznie