Kurcze walka z nudą w oczekiwaniu na efekt pewnie go wykończyła.
Ja bym jeszcze do woreczka po za głową zapakował walkmana ze słuchawkami.

https://m.sadistic.pl/gazy-szlachetne-vt404322.htm
Już kiedyś pojawił się tu temat opisujący zjawisko The Exit Bag

To Exit Bag.

Bezbolesna i najbardziej skuteczna metoda popełnienia samobójstwa.
To właśnie tą metodę stosował Jack Kevorkian (Doktor Śmierć). W sieci można znaleźć łatwe instrukcje jak przygotować Exit Bag korzystając z powszechnie dostępnych materiałów, np. butle z helem do wypełniania balonów. Są nawet instrukcje uwzględniające niepełnosprawność lub ograniczenia ruchowe. Tą metodę poleca też książka Peaceful Pill.

Śmierć następuje poprzez uduszenie, ale nie bolesne, ani drażniące. Hel powoli wypełnia torbę "wypychając" tlen, który opada na dół. Osoba z torbą na głowie usypia z powodu braku tlenu, a po upływie od 5-10 minut od tego momentu umiera.

podobno ZUS i NFZ też zalecają tę metodę

I to jest elegancki sposob wyeliminowania sie z puli genetycznej. A nie k***a, debil sie rzuci pod samochod (czy inny pojazd) i pie**oli kazdemu dzien.

ale skoro to był hel, a opakowanie głowy było szczelne, to nie powinien się unosić pod sufitem?

ale skoro to był hel, a opakowanie głowy było szczelne, to nie powinien się unosić pod sufitem?

Cały pic polega na tym, ze nie jest to szczelne zamknięcie, ale takie, które uniemożliwi zsunięcie się torby z głowy. Chodzi o to, by po utracie świadomości wdychać coraz mniej tlenu, aż w końcu wdychany będzie wyłącznie hel. Działanie tej metody opisane jest w art przywołanym przez:

https://m.sadistic.pl/gazy-szlachetne-vt404322.htm
Już kiedyś pojawił się tu temat opisujący zjawisko The Exit Bag

Zajebista sprawa i od razu jakoś lepiej się czuję z myślą że istnieje bezbolesne wyjście z sytuacji

Dzieki wielkie, wgłębiłem się delikatnie w temat i komentarz, szczególnie postać "Doktora Śmierć" i tak sie okazało, że ominął mnie (z zapowiedzi, zwiastuna) bardzo przyzwoity film z Al'em Pacino w roli głownej pt. "Jack, jakiego nie znacie", czyli film biograficzny owego doktora Jack'a Kevorkian'a.
Będzie oglądane, pozdrawiam zarówno komarecką jak i j-t-t-s1.

jak Was nie stać na butlę helu to jebnięcie z mostu jest równie bezbolesne, świadomość wyłącza się szybciej niż zaczynają działać neurony...

Ułożenie rąk sugeruje że chyba zmienił zdanie. Gdy niewiele już mógł z tym zrobić..
Przekroczenie pewnych granic w trybikach umierania mózgu potrafi zniechęcić do śmierci nawet największych twardzieli. Zwłaszcza tak łagodna opcja jak niemęczący brak tlenu.

A co jest po drugiej stronie? ch*j wie. Nikt stamtąd jeszcze nie wrócił.

tak czy siak zdjecie jara, wiecej moge podac jak chcecie

Anglojęzyczna wikipedia ma dość sporo informacji

https://en.wikipedia.org/wiki/Suicide_bag

edit:

https://www.liveleak.com/view?i=b7c_1359440522

przepraszam najmocniej, wrzucanie do uploadera przerasta moje umiejetności

To Exit Bag.

Bezbolesna i najbardziej skuteczna metoda popełnienia samobójstwa.
To właśnie tą metodę stosował Jack Kevorkian (Doktor Śmierć). W sieci można znaleźć łatwe instrukcje jak przygotować Exit Bag korzystając z powszechnie dostępnych materiałów, np. butle z helem do wypełniania balonów. Są nawet instrukcje uwzględniające niepełnosprawność lub ograniczenia ruchowe. Tą metodę poleca też książka Peaceful Pill.

Śmierć następuje poprzez uduszenie, ale nie bolesne, ani drażniące. Hel powoli wypełnia torbę "wypychając" tlen, który opada na dół. Osoba z torbą na głowie usypia z powodu braku tlenu, a po upływie od 5-10 minut od tego momentu umiera.

Wszystko się zgadza poza "najbardziej skuteczna" - sporo jest doniesień o nieskutecznych próbach, prawdopodobnie spowodowanych złą jakością gazu w butli (domieszką tlenu). Skutki są przykre - uszkodzenie mózgu. Powieszenie jest pewniejsze, pod warunkiem że ktoś nie przetnie liny za wcześnie.

Wszystko się zgadza poza "najbardziej skuteczna" - sporo jest doniesień o nieskutecznych próbach, prawdopodobnie spowodowanych złą jakością gazu w butli (domieszką tlenu). Skutki są przykre - uszkodzenie mózgu. Powieszenie jest pewniejsze, pod warunkiem że ktoś nie przetnie liny za wcześnie.

No tak, jeżeli gaz szlachetny będzie trafiony to może być słabo, dlatego zawsze zamiast party-bag można wynająć lub kupić butle od dystrybutora (co wcale nie jest trudne). Do tego dochodzi kwestia "przydatności" gazu, najczęściej gwarancja jakości obejmuje 2 lata od daty napełnienia (data znajduje się przy zaworze).
Co do powieszenia całkowicie się zgadzam. Przy czym wiele osób, które chcą popełnić samobójstwo mogą być niezdolne do wykonania czynności niezbędnych dla powieszenia. Do tego w sieci krąży mnóstwo mitów o przyczynach i przebiegu śmierci przez powieszenie, wiele osób nie wie też, że wcale nie trzeba haku w suficie czy suchej gałęzi, a wystarczy kaloryfer czy klamka.

Cały czas mnie zastanawia dlaczego kary śmierci nie są wykonywane poprzez hipoksję, a zamiast tego stosuje się nie do końca pewne środki chemiczne. Być może to jest zawsze taka nutka niepewności by skazany może jednak trafił na nieciekawą chemię i nie umarł bezboleśnie