Może i kierowca lekko zj***ł, ale motorzysta też przepisowo nie jechał. Wedle równania jeden fikołek na 50kmph widać na samej kamerze wyraźnie 3 obroty. Tyle też minimalnie wg mnie jechał. Mam nadzieję, że przeżył i nie zaprali mu prawka - te pie**olnięcie pustym łbem o krawężnik zapewni mu poruszanie się dwuśladem elektrycznym do końca życia.