Wczoraj sobie zamówiłem kebaba w cieście. Zawsze z tej budki mi smakowały i wszystkim ją polecałem, ale wczoraj jak zjadłem ponad połowę i surówki jak i sosu było już mniej, poczułem ohydny smród z mięsa, śmierdziało to brudnym, mokrym psem. Już tam nigdy nie kupie :/
Dobrze że, powstają takie reportarze i ktoś w końcu wyjawił to na światło dzienne. Niestety znając naszą rzeczywistość jedyne co się po tym reportażu zmieni to rekrutacja prawcowników do takich knajp. Szef będzie się bardziej starał upewnić czy nie przyjmuje jakiejś dziennikarki z ukrytą kamerą.
A sanepid dalej będzie robił swoje czyli brał duże pieniądze za nic.
dlatego pie**ole takie sezonowe miejsca jak Zakopane czy wszystkie morskie miasta w okresie sezonu.
jak jest dużo turystów to prawie każdy miejscowy pracujący tam zachowuje się jak cygan...
Rozmawiałem kiedyś z kobietą, która pracuje w sanepidzie i jeździ na kontrole. Mówiła, że jak jest zapowiedziana wizyta, to zazwyczaj w lokalu czeka pełno jedzenia, żeby zjedli i sobie poszli. O skuteczności takich powitań nic mi nie wiadomo. Zresztą kto by się chwalił tym, że wystarczy dać mu się nażreć, żeby zlekceważył swoje obowiązki
Powiem tak... robiłem tam jeden dzień z 2 tyg temu i nie za ciekawie to wygląda. Na wejściu chcieli żebym popróbował zupy z poprzednich dni czy jeszcze są świeże ale mi wystarczyło tylko to jak je powąchałem i im podziękowałem. po jednym dniu pracy w tym syfie mam dość żarcia w restauracjach takich jak ta bo człowiek nie wiedział co je do teraz.
W lokalach można jeść spokojnie a nie w melinach. taka buda "U Mietka" to loteria na temat dostania sraczki. Jak się idzie do dobrej restauracji i płaci za posiłek 20 a nie 7 złotych to można mieć pewność że się nic nie stanie. U nas w mieście jest knajpa gdzie wszystko robią "na oczach" klientów a porcja kosztuję właśnie do 2 dych (nigdy do końca jej nie zjadłem). Nigdy się nie pochorowałem. A po takim hot-dogu czy innym gównie chce się tylko więcej żreć. Lepiej zainwestować i mieć pewność co do jakości.
Te...........an
2012-07-17, 19:07
Niepotrzebnych urzędasów zwolnić i za zaoszczędzone pieniądze dać kopa w dupę sanepidowi na rozpęd, niezapowiedziane kontrole, a grzywny za takie coś powinny być liczone w tysiącach - jeśli nie będą się opie**alać to inwestycja się w sezonie ładnie zwróci
Jak widzę takie rzeczy to mnie k***ica bierze. Właściciela powinno się zakuć w dyby na plaży, wysmarować mu gębę tym j***nym halibutem i zostawić na pastwę mew. A pracownicy to nie lepsi, wolałbym siedzieć na bezrobociu niż podawać taki syf ludziom, którzy często oszczędzają cały rok na wakacje, na wakacje, gdzie jak się okazuje walą w ch*ja na każdym kroku.