W normalnym kraju dostaliby po kulce

Masz racje. Nie dogadamy sie, bo zbyt ograniczony z Ciebie człowiek.

No mega wyprany. Klasyczny przypadek współczesnego "człowieka", który ustala granicę przyzwoitości. Dla takich kaptur to patologia ale ku*asy na czołach w paradach podludzi są cool. Na szczęście czas rozliczenia nadchodzi . Era wodnika czy wilka jak kto woli nie pozostawi ani jednego niegodziwca

wolę niech mnie przewieje jak mam taki pedalski naleśnik na głowie do bojówek założyć

co do akcji aż się morda cieszy

Przynajmiej jaj mi nie sciskaja Twoje pedalskie rurki osmiewane w calych internetach. k***a mam 40 prawie na karku a it ak uwielbiam bojowki i bluze z kapturem na luzaku a nie jak jakas dziewczynka w woda przybrala spodniach. Ale mi cisnienie podniosl rurkowiec w dupe j***ny.

Czarne ścierwa!! Szkoda, że wezwał policję. Mógł go do dołu z wapnem wrzucić i po problemie.

k***a gość trzyma złodziejaszka a ta dalej sprzedaje ja pie**ole

k***a gość trzyma złodziejaszka a ta dalej sprzedaje ja pie**ole

Hajs się musi zgadzać inaczej cała dniówka w p*zdu. Chociaż ten co sp***olił pewnie i tak coś przytulił przy okazji.

No tak, bo jak jest na dworze chłodniej, to tylko patola nosi czapki i kaptury. Milordzi jak Ty popie**alają w melonikach

Jak wchodzę do sklepu czy jakiegokolwiek pomieszczenia to ściągam nakrycie. Patologia chodzi po sklepie w kapturze.

No tak, bo jak jest na dworze chłodniej, to tylko patola nosi czapki i kaptury. Milordzi jak Ty popie**alają w melonikach

Tylko patola nie ściąga kaptura po wejściu do pomieszczenia.

No tak, bo jak jest na dworze chłodniej, to tylko patola nosi czapki i kaptury. Milordzi jak Ty popie**alają w melonikach

Jak na dworze piździ, to kaptur można zarzucić. Ale jak się wchodzi do pomieszczeń, to kaptur jest już zbędny i można go szybko i łatwo zdjąć. Wobec powyższego część Twojego zdania jest prawdziwa:

"tylko patola nosi czapki i kaptury" w pomieszczeniach

Ja pie**olę, ubiorowa gówno-burza, tego jeszcze (albo dawno) nie było...

Chodzę w kapturze jak jestem na zewnątrz i nigdy w życiu nikogo nie okradłem ani nie napadłem. Ale wmawiajcie sobie, że to dla patoli. I tak pewnie osiągnąłem więcej niż wy.