hipokryzja jak ch*j widzę , cały dzień śmiej się z "allahakbarów' wstawi ktoś obrazek papieża i płacz :/

O wiele śmieszniejsze od tych wszystkich żartów z papieża i religii są pełne oburzenia i jadu komentarze katoli. Widać, że pranie tego, co mogłoby być mózgiem przebiega prawidłowo. Najlepsze jest to, że kilka dni temu cały (no prawie) sadol narzekał na zjebów z Pisu, którzy się pluli o skecz kolesia z Limo. Padały słowa o ich braku poczucia humoru i permanentnym obrażalstwie. Wystarczy jednak zamieścić tu żarcik o Wojtyle, albo o klerze i zlatują się takie same cymbały jak ci z partii Jarkacza.

Wszystkim posiadającym obrażalskie uczucia przypominam poraz kolejny - sadol to nie kółko różańcowe, tu się kpi i sydzi z każdej ideologii. Jeśli żarty z papieża tak was bolą to ich nie czytacie, a w zamian idźcie się pomodlić do kościoła.

O wiele śmieszniejsze od tych wszystkich żartów z papieża i religii są pełne oburzenia i jadu komentarze katoli. Widać, że pranie tego, co mogłoby być mózgiem przebiega prawidłowo. Najlepsze jest to, że kilka dni temu cały (no prawie) sadol narzekał na zjebów z Pisu, którzy się pluli o skecz kolesia z Limo. Padały słowa o ich braku poczucia humoru i permanentnym obrażalstwie. Wystarczy jednak zamieścić tu żarcik o Wojtyle, albo o klerze i zlatują się takie same cymbały jak ci z partii Jarkacza.

Wszystkim posiadającym obrażalskie uczucia przypominam poraz kolejny - sadol to nie kółko różańcowe, tu się kpi i sydzi z każdej ideologii. Jeśli żarty z papieża tak was bolą to ich nie czytacie, a w zamian idźcie się pomodlić do kościoła.

Wiesz problem polega na tym, że "katole" mają jakieś wzorce i ideologię którą się wyśmiewa, a "osoby" (jeżeli tak można nazwać to internetowe bydło) w ogólnym rozrachunku jej nie mają więc nie można ani jest sparodiować ani ośmieszyć. Druga sprawa, że żart nawet o kościele może być śmieszny jeżeli jest na granicy dobrego smaku - przykładowo (najczęściej powtarzany) - "Jan Paweł j***ł małe dzieci". Nie jest to śmieszne, zabawne a wulgarne i prostackie - idealny żart dla matołów i wioskowych przygłupów (oraz dla Polskiej młodzieży vel. gimbazy która musi być antykato i ogólnie git )

Jakby się zastanowić, to jednak pewien brak logiki dostrzec można w wypowiedziach użytkowników, których na potrzeby tej dyskusji nazwę "Anty JP2".
Koleś wrzuca ewidentnie obraźliwy obrazek z wiedzą, iż wywoła to ostrą (hehehehe!) "dyskusję". Ktoś wyraża swoją dezaprobatę w sposób taki, a nie inny, po czym następuje zdziwienie: Hola hola! Katole macie ból dupy o to, że ktoś postrzega go w negatywny sposób? Nie narzucajcie swoich poglądów innym!
Z tym, że wyrażanie negatywnej opinii może być troszkę bardziej rzeczowe. Nie musi to brzmieć: "j***ny pedofil... ch*ja dla świata zrobił. r*cha małe dzieci, ty katolu zacofany!" - no k***a! Daleko mi do postrzegania świata przez pryzmat kościoła i wiary rzymskokatolickiej, ale nie mogę odmówić zasług Kościołowi w dziedzinie spajania Polaków w dobie komunizmu. Wierzcie, czy nie, ale to Kościół był bardzo ważnym spoiwem dla społeczeństwa, które wówczas jakiegoś wsparcia potrzebowało.
Jak trzeba być ograniczonym, by wszystko, co związane z katolicyzmem wrzucać na jeden stos. Setki męczenników, którzy umarli z prawdziwie szlachetną misją równacie z jakimś chorym, poj***nym księdzem pedofilem? Krzysztof Gawlik - polski seryjny morderca, który był górnikiem. Czy to czyni z czyjegoś starego, który zjeżdża do kopalni zwyrodnialcem?
Nie poruszam kwestii, czy ktoś jest wierzący, czy nie, bo to jest indywidualna sprawa każdego z nas. Ale śmierdzi hipokryzją post, w którym treść niesie: "Katole się wszędzie pchają i wpajają swoją religię", po czym napie**ala się dowody na nieistnienie Boga i automatycznie próbuje się wpajać swoje przekonania innym. Poza tym... ktoś Was zatrzymuje w nocy, gdy wracacie do domu i próbuje Wam coś wbić na siłę? Ksiądz używa siły fizycznej, by być bardziej dobitnym?

Trzeba się pogodzić z tym, że żyjemy w kraju, w którym katolicyzm jest głęboko zakorzeniony i to się nie zmieni. Ograniczyć wpływy Kościoła to jedno, a próbować go całkowicie zdyskredytować, to drugie

Jakby się zastanowić, to jednak pewien brak logiki dostrzec można w wypowiedziach użytkowników, których na potrzeby tej dyskusji nazwę "Anty JP2".
Koleś wrzuca ewidentnie obraźliwy obrazek z wiedzą, iż wywoła to ostrą (hehehehe!) "dyskusję". Ktoś wyraża swoją dezaprobatę w sposób taki, a nie inny, po czym następuje zdziwienie: Hola hola! Katole macie ból dupy o to, że ktoś postrzega go w negatywny sposób? Nie narzucajcie swoich poglądów innym!
Z tym, że wyrażanie negatywnej opinii może być troszkę bardziej rzeczowe. Nie musi to brzmieć: "j***ny pedofil... ch*ja dla świata zrobił. r*cha małe dzieci, ty katolu zacofany!" - no k***a! Daleko mi do postrzegania świata przez pryzmat kościoła i wiary rzymskokatolickiej, ale nie mogę odmówić zasług Kościołowi w dziedzinie spajania Polaków w dobie komunizmu. Wierzcie, czy nie, ale to Kościół był bardzo ważnym spoiwem dla społeczeństwa, które wówczas jakiegoś wsparcia potrzebowało.
Jak trzeba być ograniczonym, by wszystko, co związane z katolicyzmem wrzucać na jeden stos. Setki męczenników, którzy umarli z prawdziwie szlachetną misją równacie z jakimś chorym, poj***nym księdzem pedofilem? Krzysztof Gawlik - polski seryjny morderca, który był górnikiem. Czy to czyni z czyjegoś starego, który zjeżdża do kopalni zwyrodnialcem?
Nie poruszam kwestii, czy ktoś jest wierzący, czy nie, bo to jest indywidualna sprawa każdego z nas. Ale śmierdzi hipokryzją post, w którym treść niesie: "Katole się wszędzie pchają i wpajają swoją religię", po czym napie**ala się dowody na nieistnienie Boga i automatycznie próbuje się wpajać swoje przekonania innym. Poza tym... ktoś Was zatrzymuje w nocy, gdy wracacie do domu i próbuje Wam coś wbić na siłę? Ksiądz używa siły fizycznej, by być bardziej dobitnym?

Trzeba się pogodzić z tym, że żyjemy w kraju, w którym katolicyzm jest głęboko zakorzeniony i to się nie zmieni. Ograniczyć wpływy Kościoła to jedno, a próbować go całkowicie zdyskredytować, to drugie

Nie wiem kolego skąd jesteś ale napił bym się z Tobą

Odezwałą sie chołota katolicka, pelni wiary i pokory ludzie którzy uczą innym jak powinni sobie wybaczać i kochać sie wzajemnie wypisują komentarze typu "powinni Ci okopa ryj.." Wy i wasza zakłamana pełna nieścisłości i przekłamań wiara... ŻAŁOSNE

Odezwałą sie chołota katolicka, pelni wiary i pokory ludzie którzy uczą innym jak powinni sobie wybaczać i kochać sie wzajemnie wypisują komentarze typu "powinni Ci okopa ryj.." Wy i wasza zakłamana pełna nieścisłości i przekłamań wiara... ŻAŁOSNE

I znowu... Owszem, zapewne ciężko jest żyć w zgodzie z doktryną kościelną, bo mimo wszystko w ten sposób żyją teraz chyba tylko klerycy, ale JA pie**olE.... podchodzisz do wielkiego psa, który na budzie ma napisane "Spokojnie, nie gryzę". Sadzisz mu kopniaka w dupę, a potem się dziwisz, że jednak Cię pogryzł.
I skąd w ogóle masz wiedzę, że koleś, który napisał "powinni Ci okopać za to ryj frajerze", chodzi i uczy innych pokory i miłości? Podaj mi to źródło wiedzy, bo bardzo chętnie wszedłbym w jej posiadanie.
Nie ma nic gorszego niż skrajne poglądy, czy jak kto woli - fanatyzm. I dotyczy to zarówno kwestii wiary, jak i jej braku.

Rozumiem po polsku ,rosyjsku ,niemiecku .Nie rozumiem tego,co to jest żydzie?

Ale zjebów na sadolu
Ps. boga nie ma.

narzekacie imbecyle, że katolicy się oburzają brakiem mózgu autora tego tematu. owszem mają powód którego nie zrozumiecie prostaki bez autorytetu.
jesteście tylko trybikami diabelnej machiny która ma na cel skłócić naród aby ludzie nie zwracali na tyle uwagi na to co się dzieje tym popie**olonym przez władzę kraju.
gdyby nie wiara która jednoczyła dawniej ludzi to dziś nie siedzielibyście na dupskach przed monitorem, bo wasze drzewa genealogiczne zatrzymały by się w średniowieczu lub też pie**olilibyście po niemiecku.
btw. jeśli brakło by prądu i nie moglibyście włączyć komputerka to 90% z was zachorowało by na nerwicę mieszczuchy bez życia.

Prawda jest taka, czy to JP2 czy Benedykt XVI więcej osiągnęli przez swoją część życia niż cała rodzina całe drzewo genealogiczne takiego autora tego zdjęcia i innych szmat, które ch*ja wiedzą a mają najwięcej do powiedzenia jaki był zły JP2. Wal cie się na ryj!

Wiesz problem polega na tym, że "katole" mają jakieś wzorce i ideologię którą się wyśmiewa, a "osoby" (jeżeli tak można nazwać to internetowe bydło) w ogólnym rozrachunku jej nie mają więc nie można ani jest sparodiować ani ośmieszyć. Druga sprawa, że żart nawet o kościele może być śmieszny jeżeli jest na granicy dobrego smaku - przykładowo (najczęściej powtarzany) - "Jan Paweł j***ł małe dzieci". Nie jest to śmieszne, zabawne a wulgarne i prostackie - idealny żart dla matołów i wioskowych przygłupów (oraz dla Polskiej młodzieży vel. gimbazy która musi być antykato i ogólnie git )

Naprawdę mnie rozbawiłeś. Uważasz, że to niesprawiedliwe, że ja, szydzący z katolickich bóstw sam nie mam żadnego idola, z którego w ramach rewanżu mogliby sobie poszydzić katolicy. Przyznajesz, że moje zdroworozsądkowe podejście do świata czyni mnie niemal "nietykalnym" dla prześmiewców, którzy chcieliby mnie w jakiś sposób obrazić. Twoim tokiem myślenia podąża pewna liczba sadolowych napinaczy, którzy przy okazji moich szyderzych komentarzy próbują wmawiać mi sympatię do Tuska, PO, Palikota i innych, których potencjalnie mógłbym popierać i potencjalnie mógłbym się obrazić gdy oni są atakowani. To wynika nie tylko z wąskich horyzontów myślowych atakujących i posługiwania się przez nich prostym schematem - nie popierasz Pisu - popierasz PO, albo jesteś przeciw Kościołowi - jesteś komunistą. Silna jest również potrzeba zidentyfikowania wroga, przypisania go do jakiejś grupy, a wtedy staje się on łatwiejszym celem, gdyż nie trzeba go obrażać indywidualnie, wystarczy pojechać całościowo po grupie, z którą się utożsamia. Co prawda popieram pewne idee, ale nie wyznaję żadnego kultu jednostki, bez względu na to czy ta jednostka jest żywym lub martwym człowiekiem, czy jakimś bytem nadnaturalnym.

Słusznie zauważasz, że większość żartów o klerze i papieżu jest mówiąc ogólnie bardzo kiepskiej jakości. Gdyby nie było możliwości ich komentowania z pewnością zapominałbym je w ciągu kilkunastu minut. Jednak przepiękną stroną sadistica jest wojna, jaka zawsze wybucha pod każdym żartem dotyczącym którejś ze świętości. I to jest piękne. Z jednej strony istnieje pewna równowaga - ani ja nie mogę samotnie wyplenić KK z Polski, ani napinacze nie mogą mi zamknąć ust. Z drugiej strony ta równowaga zostaje zaburzona, kiedy ja nic sobie nie robię z obelg rzucanych pod moim adresem, a napinacze o mało się nie posrają ze złości na obrażanie ich idoli.

Jacy wy jesteście żałośni Jakbyście przeczytali w necie że wasza matka jest mężczyzną to byście uwierzyli Dla mnie wy+muzłumanie+geje--->Auschwitz Widać że ktoś miał za mało latek żeby zobaczyć jaki był Karol Wojtyła i wszyscy którzy się do niego zwracają z małej litery itp to mogliby mu obsrane podeszwy buta lizać. Nigdy w życiu nie osiągniecie tego co on osiągnął. Przykro mi Szykujcie sobie rączki do pracy w fabryce, bo dla tak tępych ch*jów jak wy nigdzie indziej miejsca w społeczeństwie nie ma.

Hej Katolicy, gdzie wasze miłosierdzie? Nauki Jezusa poszły na marne?

powinni ci okopac ryj za takie cos frajerze

No k***a, nie z JP2. Umrzyj.

zostaw papieża lewacka k***o!

Pisz co chcesz ale naszego papieża się odpie**ol cwe*u j***ny
h*j ci w dupę!
WYpie**alAJ stąd cioto j***na

k***aRomantyk AbesM - zostawcie pozytywny ślad na ziemi po sobie - zostańcie gnijącym kompostem

do wiary nic nie mam , jest jaka jest, ale papieży, księży i innego kurestwa nie popieram, zwykła mafia jak nasz rząd, JP II nie lubię za to że zabronił w Afryce używania antykoncepcji, a wiadomo jaka sytuacja tam jest, więc chcąc nie chcąc ,,kochaj bliźniego swego jak siebie samego,, ma się ni jak do tego co zrobił nasz papa, no chyba że był rasistą.