Widział psa w drzwiach, nie mógł znów naszykować spray tylko wolał wyciągnąc pistolet ? Dla mnie to ten pies chciał raczej odstrzelić tego psa bo pewnie go wk***iał
baby wina standardowo, powinna kundla od razu na smycz wsiąść żeby nie uj***ł policjanta a zamiast to zrobić to dyskutuje a policjant pewnie stwierdził że ni h*ja nie będzie ryzykował ugryzieniem bp np. wieczorem ma w planie coś podupczyć a nie siedzieć ze szfami i opuchniętą nogą a pies i tak by został zastrzelony.... dobrze zrobił
wg mnie policjant debil , po co się wychylał, skoro pies został względnie uspokojony, grzecznie by poprosił żeby go zamknęła albo założyła kaganiec ale nie, lepiej przykozaczyć i strzelać do psa. Pitbulle do odstrzału, ale w tej sytuacji policjant chciał sobie postrzelać i tyle.