- Jakie są pańskie główne słabości?
- Daję semantycznie poprawne, ale nie mające praktycznego zastosowania odpowiedzi.
- Czy może Pan podać jakiś przykład?
- Tak, mogę.
Wersja dla mniej inteligentnych:
- Jakie są pańskie główne słabości ?
- Odpowiadam poprawnie, lecz pytający nic nie zyskuje na mojej odpowiedzi
- Czy może Pan podać jakiś przykład?
- Tak mogę.
- proszę powiedzieć, jakie są Pana największe słabości ?
- zdecydowanie szczerość
- hmm, nie wydaje mi się aby szczerość mogla być postrzegana jako coś złego
- ch*j mnie obchodzi co ci się wydaje
Wersja dla czytelników, w których inteligencję wierzę całym sercem:
- Jakie są pańskie największe słabości?
- Nadużywam homonimii składniowych w sposób uniemożliwiający interlokutorowi poprawne rozpoznanie desygnatu i zaburzający funkcję komunikatywną wypowiedzi.
- Czy mógłby pan podać jakiś przykład?
- Odpowiedź definiuje przykład.
@W.S.N.R.
Mylisz inteligencję z humanistyczno-politycznym pie**oleniem.
W............R.
2016-09-20, 02:53
Nie ma w tym nic politycznego, raczej wyśmiałem różnej maści markietingowe niedoroby, które notorycznie nadużywają homonimii składniowych, a gdy wyjaśniam im to na przykładzie "się odnawia abonament" kontra "abonament odnawia się" (zaimek zwrotny jest kluczem do rozgryzania homonimii składniowych), to się obrażają