To nie jest możliwe, to ściema. Albo auta były dyskretnie przepychane, przeciągane, albo był w nich drugi napęd na tylną oś - silnik elektryczny.
On nie miał mechanizmu zróżnicowanego obrotu kół
A pytanie brzmi - po ch*j oni to robią?
Nawet Kubica nie ma takiego pit-stopa
Chyba pracują na codzień w IKEA
Napewno lepsi niż w wiliamsie