Kiedy chodziłem do podstawówki to po lekcjach z kumplami jeździliśmy tak po Biedronce.Pewnego razu kolega wjechał z gównem na oponie....od tego czasu nazywaliśmy go królem driftu ochroniarz też wymyślił nam nowe ksywki-Sk***ysyny.
Przez przypadek zacząłem oglądać pełnometrażowy film, gdy ten się buforował. W międzyczasie zrozumiałem kobiety, naprawiłem swój samochód po kasacji, a ten filmik nadal się buforuje :/
Kiedy chodziłem do podstawówki to po lekcjach z kumplami jeździliśmy tak po Biedronce.Pewnego razu kolega wjechał z gównem na oponie....od tego czasu nazywaliśmy go królem driftu ochroniarz też wymyślił nam nowe ksywki-Sk***ysyny.
To jak by ktoś się zastanawiał przez którego debila musimy wchodzić do biedronki przez obrotowe bramki.