Nie możesz tam leżeć, wstawaj gówniaku idziemy do ojca
-pie**ole nie idę, spać mi się chce, potrąciłeś to mi pomóż
-poj***ło Cię, zaraz przyjdzie ktoś, będzie ci miział łeb
Pasażerka potrącającego:
- no dobra jebłeś to pomagaj, ja się umówiłam na paznokcie
(Golf arrives)
-panie golfiarzu, co się robi z dziećmi po wypadku?
-a nie wiem, możesz do rowu rzucić
-nie no ch*j, lepiej pogłaskać, może przeżył i nie potrzebuje pomocy
Co za k***a kretyn, nie przenosi się poszkodowanych tylko sprawdza czy oddycha i ma tętno. A tak jeśli dzieciak miał złamany kręgosłup gdzieś, to mógł przerwać rdzeń przy przenoszeniu.