ostatnio z kumplem zagadaliśmy do gościa (ok 30 lat) na rynku w Krakowie co siedział z psem, dokładniej owczarkiem niemieckim ile wyciąga, mówił że przedtem na dzień zbierał jakieś 50zł gdy kupił pasa to z obcą walutą od zagranicznych turystów wychodzi mu jakieś 300zł
na dzień za 5-6 godzin siedzenia w obdartym ubrani, ma samochód mieszkanie, do normalnej pracy nie ma zamiaru iść bo jak twierdzi "nigdzie więcej nie zarobi"