W Rosji jak rodzi się dziecko to je podpinają sondą doodbytniczą pod maszinę sawieckiej produkcji i badają inteligencję na zgodność z ustawą zasadniczą.
Jak dziecko jest zbyt inteligentne to położna wali je w potylicę butelką po stolicznaja i sprawdza wynik. Wali tak długo aż będzie zgodne z ustawą.
Jak przypie**oli za mocno to się nic nie dzieje bo wtedy młody trafia do milicji.