to nie tyle wina zamka co kłódki, za duże uch i tam jest luz
Śmiejcie się, ale w czasach zimnej wojny amerykanie wydali grube miliony dolarów na długopisy, które mogłyby działać w stanie nieważkości (podbój kosmosu, misje Apollo, te klimaty)
Rosjanie w tym czasie używali ołówków.
Hrabia Drapula napisał/a:
to nie tyle wina zamka co kłódki, za duże uch i tam jest luz
Naprawdę?
______________