ich antyterrorysci sa niesamowici, potrafia np zabic wszystkich tych ktorych mieli uratowac strach w sumie troche myslec co moga zrobic z tymi ktorych mieli zabic...
UP@ Albo, że na dole, dla pierwszego, czeka wódka.
W moim mieście swojego czasu (lata 90, gangi itd.) miała miejsce sytuacja która przeszła do legendy. Na miejscową melinę - stary drewniany budynek - robiła nalot policja. Do kuchni, w której było parę osób, razem z oknem wj***ł się "kominiarz"w pełnym rynsztunku. Poślizgnął się na talerzach, zj***ł się na podłogę i wyłamując ciężarem właz wj***ł się do piwnicy.
Wypadł, zj***ł się do piwnicy i tyle go widzieli. Jeszcze z dołu pociągnął serię z automatu dziurawiąc podłogę i sufit.