miałem kiedyś dziewczynę, brzydka jak noc ale super się rypała, jako młode gnojki j***liśmy się i z 10 razy dziennie. tylko było z nią jak z motorynką, fajnie się na niej jeździło dopóki kumple nie zobaczyli...

Ojciec zawsze mi powtarzał, co jak co, ale na gumki nie żałuj- bo później będziesz wydawał majątek na pampersy.

miałem kiedyś dziewczynę, brzydka jak noc ale super się rypała, jako młode gnojki j***liśmy się i z 10 razy dziennie. tylko było z nią jak z motorynką, fajnie się na niej jeździło dopóki kumple nie zobaczyli...

Miałem podobnie. Miałem naprawdę brzydką dziewczynę, ale r*chaliśmy się tyle, że chodziłem z obolałym ch*jem. W okres, nie w okres, uwielbiała robić loda, rypałem ją w każdej pozycji. Niestety, wszystko było pięknie fajnie, dopóki nie zabrałem ją w towarzystwo. Koledzy się nie śmiali, nic nie komentowali, ale głupio mi było. Oni mają fajne, ładne dziewczyny, a ja mam takie brzydkie kaczątko. Ich panny mają ładne buzie, zgrabne nóżki, kształtne cycuszki, a ja mam kurduplicę 155 cm wzrostu, 39,5 kilo wagi, do tego rudą, w okularach, praktycznie bez cycków. Było co pomacać, ale jak się położyła na plecach - płaska jak 12 letni chłopiec. Jednak w łóżku nadrabiała wszystko, sam lubię się dużo r*chać, ale ona przebijała nawet mnie. Nie odmówiła nigdy. Przychodził okres? Był lodzik, a nie wrzaski "weź sp***alaj, wszystko mnie boli". Co ciekawe, mając te dni miała jeszcze większą chcicę niż zawsze. Niestety (a może stety) związek się sypnął, każdy poszedł w swoją stronę. Miałem później kilka lasek w łóżku, ale to już nie było to. "Jestem zmęczona", "Dziś nie", "loda? Oszalałeś? Nigdy nie wezmę fiuta do ust!", "dziś będzie tylko na misjonarza". Ehhh... Docenia się dopiero, gdy się straci .

@up a skąd jest ta Twoja była? bo może ją znam

up up podobno rude takie są nie wiem nie miałem, może ktoś się wypowie?

rozmowa dwóch kolegów przy piwie:
- Zenek a ty czasami ze swoją żoną to w drugą dziurkę próbujesz??
- nie no co ty Kaziu, żeby w ciążę zaszła!!

@up a skąd jest ta Twoja była? bo może ją znam

Kujawsko-pomorskie, a miasto to największa dziura zabita dechami słynąca z keczupu i tego, że Popiełuszko gadał tam z rybami w największym sztucznym jeziorze w Poslce.

@radek225 czy miasto to Pudliszki?

@rhumun tortex

No i co w tym dziwnego/śmiesznego?
Ja też wolę bez.

Haha kumpel też mi opowiadał, że miał taką laskę, że się chyba z 10 razy dziennie pukali, że była ładna, ale był niestety 1 mankament: miała zj***ny charakter. Niestety, coś za coś. Koniec końców jednak zerwali ze sobą.

Co do: "boli mnie głowa" itd. to proponuję jakoś Panowie zadbać o swoje Panie, jakoś je rozbudzić. Masażyk, winko, muzyczka. Powinno pomóc.