I w takich sytuacjach przydaje się to pikanie na wstecznym, wszystkich to denerwuje jak pika, ale w tym przypadku ten pieszy na pewno by się nie zagapił.
Ale jak k***a? Szedł z zamkniętymi oczami czy to jakaś nowa chińska moda na samobója?
Nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Podczas gdy robotnik obracał się za siebie po raz pierwszy cięzarówka stała, podczas marszu tylko na sekunde zerknął przed siebie. Mógł nie zauważyć toczącej się wolno lawety czy h*j wi co to po czym znów się odwrócił i przypie**olił