Międzynarodowy Komitet Olimpijski zobligował europejskie komitety krajowe do wyszukiwania talentów sportowych spośród setek tysięcy uchodźców, którzy w 2015 roku przybyli do Europy w pogoni za lepszym życiem. Uczestnictwo reprezentacji uchodźców w igrzyskach ma pomóc spełnić sportowe marzenia ponad 60 milionów osób na świecie posiadających obecnie taki status społeczny.
Decyzję o powołaniu reprezentacji uchodźców podjął osobiście szef MKOL w trakcie jednej ze swoich wizyt w obozie dla uchodźców w Atenach. Celem całego przedsięwzięcia ma być zwrócenie uwagi świata na problemy uchodźców, którzy ryzykują życiem byle by tylko dostać się do upragnionej Europy.
Nigdy wcześniej uchodźcy nie mieli swojej oficjalnej drużyny olimpijskiej. Uchodźcza reprezentacja składać się będzie z maksymalnie 10 osób i wystąpi pod flagą olimpijską. Imigranci będą również częścią sztafety niosącej znicz olimpijski z Aten do Brazylii.
Na razie jednak nie wiadomo, kto sfinansuje start sportowców- uchodźców na igrzyskach w Rio. Wiadomo natomiast, że krajowe komitety zgodnie z odgórnym rozporządzeniem rozpoczęły już rekrutację.
Dostarczą im trochę atrakcji w miasteczkach olimpijskich, albo niech zorganizują olimpiadę w Calais oni tam budują cały kompleks olimpijski, bieganie, rzucanie, gibanie się, ćwiczą całymi dniami na tirach
Uchodźcza reprezentacja składać się będzie z maksymalnie 10 osób i wystąpi pod flagą olimpijską. Imigranci będą również częścią sztafety niosącej znicz olimpijski z Aten do Brazylii.
Ci co się do tego nadawali już dawno reprezentują Francję czy Anglię...
Jeśli chodzi o sam udział... jeśli się normalnie zakwalifikują to czemu nie? Jeśli wezmą zbieranine leszczy, którzy dostaną wpie**ol od zawodowców to tylko udowodni światu, że to słabsza nacja - coś podobnego Hitler w`36 kombinował zrobić...
coś za bardzo uchodźcoluby się do pomysłów z tamtych czasów odwołują... tu niemca proszą o interwencję w Polsce, nacjonalizm (nienawiść do białej rasy chyba też się liczy(?)), a teraz takie coś....