Reklamacja chyba faktycznie była nieuzasadniona, bo kot sp***olił, jakby był urodzonym sprinterem.
kitiket jak nagle wyzdrowiał
Aha, czyli najpierw weterynarz wyskoczył z łapami, bo koleś zaczął nagrywać, potem dostał po piździe za wyskakiwanie z łapami, a gdy koleś się wycofał, to zaatakował i zaczął strzelać. Ciekawe czy w sądzie będzie krzyczał, ze to w samoobronie
Aha, czyli najpierw weterynarz wyskoczył z łapami, bo koleś zaczął nagrywać, potem dostał po piździe za wyskakiwanie z łapami, a gdy koleś się wycofał, to zaatakował i zaczął strzelać. Ciekawe czy w sądzie będzie krzyczał, ze to w samoobronie