18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Rdza

Imie_jego_44 • 2016-03-25, 10:40
Co mówi rdza do rdzy na 5 letnim japońskim samochodzie?
- tej siły już nie powstrzymacie :!:

BialyNigger

2016-03-25, 11:02
Profilaktycznie powinno być wyj***ne do polityki i religii.

iamthelaw

2016-03-25, 11:36
Stoją dwa auta na parkingu i nagle jedno do drugiego.
- Mazda
- Co?
- Nic, tak się tylko naśmiewam.

pi...........ja

2016-03-25, 12:05
- Jesteśmy siłą, która oczyści ten samochód! Ziemia jest plaska!

Dżizas_kurde

2016-03-25, 12:38
Profilaktycznie to do sucharów.

Sv...........ta

2016-03-25, 18:19
Znów ten żałosny katol :lol:

Dżony

2016-03-25, 19:09
Ja mam 11 letni japoński samochód, w temacie blacharki to:

Ar...........an

2016-03-26, 09:43
Co mówi Volkswagen do Suzuki?
Nic. Volkswageny nie mówią

Sz...........an

2016-03-27, 00:46
A które 5 letnie auto w dzisiejszych czasach nie gnije?

Dziś samochody są produkowane tak aby pojeździły max 10 lat i do widzenia - masz kupić następny nowy, pojeździć 10 lat, wywalić na złom i znowu kupić i tak w kółko aby był obrót. Są i auta które po 5 latach są zjedzone przez rdzę tak, że nie ma mowy o jakiejś naprawie blacharskiej bo nie ma gdzie blachy przyspawać. Np. mercedes vito.

wojniz2

2016-03-27, 10:52
Taaa k***a, 4 letnie audi a6 ma rdze, passerati jeszcze szybciej traci nadkola tylne i klapę, a mercedesie to już w ogóle szkoda gadać. W vito to nawet plastikowe zderzaki korozja zjada.

ellsworth

2016-03-27, 10:58
Szeryfian napisał/a:

A które 5 letnie auto w dzisiejszych czasach nie gnije?

Dziś samochody są produkowane tak aby pojeździły max 10 lat i do widzenia - masz kupić następny nowy, pojeździć 10 lat, wywalić na złom i znowu kupić i tak w kółko aby był obrót. Są i auta które po 5 latach są zjedzone przez rdzę tak, że nie ma mowy o jakiejś naprawie blacharskiej bo nie ma gdzie blachy przyspawać. Np. mercedes vito.


I słusznie, bo po 10 latach to jest już technologiczny przeżytek. Tak samo jak nikt nie płacze nad zepsutym 10 letnim kompem, telewizorem czy telefonem. W motoryzacji dekada to również szmat czasu.

Vendetti

2016-03-27, 11:57
pie**olicie o tych "autach na 10 lat max", a prawda jest taka, że dużo zależy od tego, czy jaśnie oświecony Pan potrafi w ogóle poprawnie użytkować i utrzymywać auto. Mam VW - 10 lat i 250 tys. ponad i żadnej rdzy nie ma. Ale oczywiście eksperci i tak wiedzą, że "dziś auto to MAX, MAX 10 lat! No sorry, że auto, które niemalże samo za Ciebie zaparkuje nie jeździ 40 lat na jednym oleju, sorry.

Siberian_Meat_Grinder

2016-03-27, 12:15
8 letnie Mitsubishi L200, mam je od nowości. Auto nigdy nie było robione. Z rdzą jest k***a tragedia - blacha gnije dookoła. Ale czego się spodziewać - japońskie blachy z ryżu są tak cienkie, że gdy naciskam palcem maskę na środku, to jest wrażenie jakby naciskało się na rozciągnięty koc ... mało tego - na ramie jest numer VIN - gość na przeglądzie mówi, żebym go jakoś zabezpieczył, bo rama jest zeżarta na taką głębokość, że już praktycznie nie idzie tego numeru odczytać. Poważnie zastanawiam się nad zdjęciem budy, wypiaskowaniem i pomalowaniem proszkowo ramy - bo żarty słabe jak mi podczas jazdy gdzieś zjedzony przez rdzę spaw puści.

Można trafić też na egzemplarze, które się trzymają normalnie - Toyota Avensis (zakupiony również nowa w salonie) mojej żony z 2006 roku nie ma ślady rdzy. Kilka lat temu posiadałem Passeratti B5 z '97 - polski, salonowy, kupiony od kuzyna - byłem drugim właścicielem. Auto nie tłuczone i z oryginalnymi blachami - rudej ani śladu do momentu sprzedania już jako 15 letnie auto.

Ale trzeba oddać, że większość nowych aut gnije strasznie - tu reguły nie ma - zależy od egzemplarza. A nie będę mówił już o naprawianych po kosztach blacharką z tanich zamienników, malowanych przez Mietka w stodole ...

Mentorstajl

2016-03-27, 14:20
Civic VII 2001 rok, wpadnij, znajdź mi gram rdzy to wygrasz talon.Co innego Mazda 6...

Imie_jego_44

2016-03-27, 14:36
Mentorstajl, gdzie mam wpaść?