18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ranking parówek

rolinka • 2013-03-31, 01:02
Im więcej mięsa w parówce tym lepiej. Chcąc sprawdzić skład trzeba prześwietlić etykietę na opakowaniu. Różnice są kolosalne. Ilość mięsa może wahać się od kilkunastu do ponad 90 procent. A to oznacza, że w pozostałej części parówki mamy wodą, wypełniacze i co najgorsze mięso oddzielone mechaniczne (MOM to odcięta z kości masa z mięsa, tłuszczu, ścięgien, szpiku kostnego i kości).
A co z ceną popularnych wędlin? Z poniższego rankingu wynika, że nie jest najważniejsza. Już za 13 zł można kupić parówkę z 83 proc. mięsa, jak i wyrób, w którym mięsa jest trochę ponad 37 proc. Marka sklepu też jest drugorzędna. Dobre i złe produkty znajdziemy zarówno w renomowanych delikatesach, sklepach wędliniarskich jak i dyskontach.


Zobacz, w których parówkach jest najwięcej mięsa:

Sokołów z szynki - 93 proc. mięsa, 0 proc. MOM, 18,76 zł
Trudno znaleźć na rynku parówki o większej zawartości mięsa

Sokoliki - 87 proc. mięsa, 0 proc. MOM, 28,50 zł
Od parówek z szynką są droższe o 10 zł choć mięsa mają mniej

Wieprzowe Pikok - 83 proc. mięsa, 0 proc. MOM, 13,32 zł
Najlepsza relacja ceny do jakości. Dostępne w Lidlu

Morlinki dla dzieci - 78 proc. mięsa, 0 proc. MOM, 28,50 zł
Najdroższe w rankingu, choć mięsa wcale nie mają najwięcej

Delikatesowe - 73 proc. mięsa, 0 proc. MOM, 13,80 zł
Parówki firmy Polskie Wędliny dostępne w Tesco

Berlinki classic - 71 proc. mięsa, 0 proc. MOM, 17,96 zł
Niezła cena jak na zawartość mięsa

Wyborne - 71 proc. mięsa, 0 proc. MOM, 13,80 zł
Wytwarzane dla sieci handlowej Biedronka przez firmę Morliny

Parówki Sokołów - 70 proc. mięsa, 0 proc. MOM, 28,50 zł
Znajdują się na najwyższej półce cenowej, ale mięsa wcale nie mają najwięcej

Domowe - 55 proc. mięsa, 0 proc. MOM, 5,94 zł
Najtańsze w rankingu, ale mięsem wypełnione tylko w połowie. Kupione w Tesco

Z indykiem klasyczne - 37,2 proc. mięsa, 28,9 proc. MOM, 13,64 zł
Dzieląc parówkę na trzy, tylko w jednej części znajdziemy mięso. reszta to woda i wypełniacze

Parówki wędzone z kurczaka - 30 proc. mięsa, 25 proc. MOM, 5,95 zł
Tańsza oferta Biedronki. Niemal połowę parówki stanowi woda i wypełniacze

Drobiowe Koziegłowy - 18 proc. mięsa, 43 proc. MOM, 6,76 zł
Prawie połowa parówki wypełniona jest mięsem oddzielanym mechanicznie

*źródła : Fakt.pl artykuł z 29.08.2013r

karolbks

2013-03-31, 01:23
parowka to tania imitacja miesa...

czerwo64

2013-03-31, 01:36
skąd Ty wziąłeś fakt z 29.08.2013, albo ja sie zasiedziałem przed kompem

vdm

2013-03-31, 01:48
widziałem to już w tvn style..

hypoglossus

2013-03-31, 01:59
a gdzie "ministranckie"?

zuq4

2013-03-31, 03:14
no k***a większego pie**olenia to już dawno nie czytałem :-( sądząc po zawartości tekstu artykuł ewidentnie sponsorowany(http://pieniadze.fakt.pl/Wielki-ranking-parowek-Ktore-z-parowek-maja-mieso-Zobacz-najlepsze-parowki,artykuly,175104,1.html)jakimś specem w tym temacie nie jestem ale z tego co się orientuje to zawartość mięsa w parówce w najlepszym przypadku nieprzekracza 5% :roll: cała reszta to MOM,
to przede wszystkim skórki i kości pochodzące z najtańszych części drobiu i wieprza, między innymi korpusów.reszte sam sobie doszukaj :mrgreen:

ps.zmień informatora :kupa:

www_miromiko_pl

2013-03-31, 09:37
a co sądzicie o pysznym tatarze z Sokołowa?


wasiuu

2013-03-31, 09:42
Co z tego, że zawartość mięsa jest w niektórych wysoka skoro wszystkie są konserwowane przy użyciu E-250 vel azotynu sodu.


Za Wiki:

Azotyn sodu jest potencjalnie rakotwórczy (wg IARC: klasa 2A – prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi, a w połączeniu z innymi związkami chemicznymi w warunkach panujących w żołądku może tworzyć nitrozoaminy. Dzienne spożycie nie powinno przekroczyć 0,06 mg na kg masy ciała, niemowlętom do 6 miesiąca życia nie powinien być podawany w ogóle. Przekroczenie tej dawki może spowodować hiperaktywność i inne efekty uboczne.

Nauczyłem się robić zakupy tak, aby z tym gównem nie mieć kontaktu. Wędliny kupuję nieco droższe i całkowicie zrezygnowałem z parówek. Kupujcie wędliny i wyroby mięsne tylko w sklepach, gdzie na ladach chłodniczych, przy wędlinach sprzedawanych z większego kawałka, na tabliczce z cena można przeczytać skład. Zdrowie jest tylko jedno.

Ka...........ro

2013-03-31, 09:47
Na temat parówek napisano chyba już więcej niż na temat długu narodowego. Nadal proces ich wytwarzania w Polsce jest praktycznie tajny. Jeżeli w szynkach, gdzie "widać" co się je, może być 30% wody to ja się nie chce zastanawiać co się "domiela" do parówek i czym sie to wiąże żeby się nie rozpie**oliło podczas gotowania. Nie ważne czy droga, czy tania, jest tam napewno samo ścierwo. Ze sklepu to można kupić dobre gatunkowo wędliny podsuszane, od szynki i kiełbasy robić samemu a parówek po prostu nie jeść. Jak napisał zuq4 to artykuł, który ma pokazać że parówka to jest cudo za grosze, bo tajemnicą nie jest że udział parówki w rynku wędlin jest ogromny, więc giganci na rynku prześcigają się w nowych sposobach promocji tego szajsu, żeby jeszcze mocniej nabić kiesę na stłamszonym narodzie. Odkąd się dowiedziałem co w Nas tłoczą zakłady mięsne i wielkie ubojnie, kupuje mięso u zaufanego sprzedawcy w wiekszych ilosciach, robię szynki, kiełbaski a sklepowe omijam z daleka.

do1009

2013-03-31, 10:00
"Parówki wędzone z kurczaka" studencka rozkosz. Zjadam je codziennie na śniadanie z ketchupem ciepłą jeszcze bułeczką z Lidla posmarowaną naturalnym masełkiem :)

Dr.Kafar

2013-03-31, 10:14
Napiszę tak, jedna z większych masarni w Polsce - wiecie co jest robione na wstępie? Nie, nie włączają światła na hali. Pierw włącza się maszyny - zawsze kilka kilo mięsa więcej jest wtedy ;D

Kolejny fakt, przed świętami wychodzi seria wędlin dla kadr i pracowników - wiecie co się przed tym dzieje? Tydzień czasu są szorowane maszyny, to samo mówi chyba za siebie.

Moja rodzinka sama robi wędliny, mamy znajomego który robi rozbiór mięsa, mięcho kupujemy albo ze skupu, albo bezpośrednio od gospodarza. Kolejny znajomek za połówkę księżycówy uwędzi co trza i jest dobrze i smacznie.

Wędlinom wysokowydajnym mówmy nie ;]

PanBóg

2013-03-31, 10:28
czerwo64 napisał/a:

skąd Ty wziąłeś fakt z 29.08.2013, albo ja sie zasiedziałem przed kompem




Ależ k***a dykcja. Sądząc po avatarze, jeździsz golfem?

twisternh

2013-03-31, 10:37
*źródła : Fakt.pl artykuł z 29.08.2013r


czyli przeczytam dopiero o tym za 5 miesięcy spoko to jeszcze mi podaj liczby lotka na przyszły tydzień

666duch

2013-03-31, 11:11
@karol123pl
Nie dykcja, tylko składnia. Nie poprawiaj innych, jeśli sam się nie znasz.

vedkonner

2013-03-31, 11:20
ch*j mnie to obchodzi, a dzisiaj na kolację i tak wpie**olę Hot Doga z majonezem.